Ale ta lista jest dość stronnicza... np. w momencie gdy autor wspomina o bezpieczeństwie przeglądarki to nie robi tego odnosząc się do IE czy Opery lecz po prostu podając suche liczby które faktycznie mogą robić wrażenie lecz tylko wtedy gdy nie ma się pojęcia o błędach (i ich poprawianiu) w pozostałych przeglądarkach.
No żesz ludzie, ile można?! Ja proszę! Jak takie coś czytam to mam przed sobą obraz geeka w koszulce z wielkim czerwonym "O" na logo, przegryzającym ze wściekłości swój kabel od internetu, bo właśnie czyta o kolejnych sukcesach Firefoksa.
Komentarze (5)
najlepsze
Panie i panowie, to już się chore robi!
Chyba tylko to, że użytkownicy Fx stanowią sektę nie gorszą od Radia Maryja ;)