Młodzieżówka PO: Zamożne społeczeństwo nie potrzebuje aut
Młodzieżówka PO w odpowiedzi na post Konfederacji "Dom, grill, trawa, dwa samochody i wakacje dla każdego pracującego Polaka!" napisała "Zamożne społeczeństwo to takie, gdzie ludzie nie potrzebują aut"
m.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 234
- Odpowiedz
Komentarze (234)
najlepsze
No i ktoś musiałby aktywnie działać ku temu żeby mniejsze miejscowości w tym wsie miały dostęp do częstych autobusów i pociągów a nie raz dziennie albo #!$%@? albo w ogóle.
Wykluczenie komunikacyjne istnieje i trzeba z nim walczyć
*Mieszkając w Warszawie lub Krakowie.
Jak ktoś mieszka na wsi i musi dojeżdżać do powiatowego do pracy to oczywiście teza już jest z dupy
Większego kretynizmu dawno nie słyszałem xD
Chcesz pod każdy dom wybudowac linię kolejową?
albo traktować stacje kolejowe jak przystanki autobusowe?
Dziecko, nawet kranu w kuchni nie potrafisz naprawić.. ani nawet wymienić żarówki w kiblu..
BO NIE OGARNIASZ JAK DZIALAJĄ..
a chcesz decydować jak ma działać państwo/ społeczeństwo?
..ileż buty i pychy albo zwykłej głupoty.. trzeba w sobie mieć...
masakra..
Ta druga część, to znowu bełkot propagandowy.
@ElectroNICK: Nie! Cały czas boryka się z "awansem" do zerówki! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak już napisałem wcześniej. Nic nie poradzę na to, że nie ogarniasz tak wielu rzeczy. Nie ogarniasz ekonomii, stąd te komusze brednie. Nie ogarniasz tego co mówił Mentzen. ¯_(ツ)/¯
Oni serio chcą aby nastał jakiś chory komunizm jak w biednym, zacofanym kraju jakim jest Japonia gdzie ludzie wewnątrz miast poruszają się systemem rozbudowanego metra, a między miastami szybką i punktualną koleją. Ha tfu.
Prawdziwa WOLNOŚĆ jest wtedy gdy każdy MUSI mieć samochód aby funkcjonować, MUSI ponosić wszystkie koszty eksploatacji typu paliwo, części zamienne, opłaty za parkowanie , a każdego dnia marnuje ponad godzinę w zakorkowanym
@KaloszSzatana: jakże bardzo właściwe porównanie z miastem (bo rozumiem że masz na myśli aglomeracje). Z miastem gdzie jest to jedyna opcja ze względu na ograniczenia miejsca a system komunikacji uchodzi za najlepszy na świecie. Jakoś prawie nigdzie
@animuss: Każde duże miasto na to cierpi.
Pełny argument brzmi następująco: rozwinięte społeczeństwo to nie takie, w którym każdy musi mieć auto, żeby się gdzieś dostać, tylko takie, w którym nie musisz mieć samochodu, żeby dojechać wszędzie. Przykład? Czechy, Hiszpania czy Francja, gdzie można swobodnie się przemieszczać pociagami. Kontrprzykład? USA, gdzie wszystko jest robione pod samochody - generalnie, co
w jaki niby sposób każdy superblok pozwoli na dostęp do każdej pracy? W każdym z tych superblokow jest szpital żebym mógł w nim pracować, a co jak wolę pracować w szpitalu w innym superbloku wolno mi czy mam z
To mobilność tworzy dobrobyt.
To dzięki mobilności masz dostęp do większej liczby klientów, a klienci do szerszej oferty na rynku. Mogą skorzystać z innych lepszych szkół, sklepów, usługodawców. Jest większa konkurencja i jakość towarów i usług lepsza.
ograniczanie mobilności oznacza tworzenie gett i klas społecznych.
Nie poślesz dzieci do lepszej szkoły czy lepszego szpitala.. a sklep po co ma się starać dostarczać towar lepszej jakości skoro nigdzie nie uciekniesz i i
Likwidacje pensji minimalnej (korzystną tylko dla garstki przedsiębiorców), prywatyzacje edukacji i opieki medycznej, wszystko to podlane sosem katolicko-narodowym, przecież to jest jakiś koszmar dla większości.
@CzaryMarek: W odróżnieniu od oświeconych Polaków, którzy żyją w krainie mlekiem i miodem płynacej. Pewnie dlatego też, patologiczne USA jest supermocarstwem i ma takie uczelnie jak Harvard i MIT (gdzie jak wiadomo tylko dzięki kasie się studiuje) i #!$%@? w nauce i rozwoju całą resztę świata razem wziętą.
Dodajmy jeszcze, że