Wyciekły dokumenty potwierdzające cyberataki Putina i jego plany.

Ponad 5000 stron dokumentów od moskiewskiego whistleblowera oferuje niezwykłe spojrzenie na planowanie i szkolenie służb bezpieczeństwa, w tym znanej grupy hakerskiej Sandworm.

- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
To nie jest tak, ze goscie siedza w oswietlonych ledami pokojach z milionami monitorow i mrugajacymi cyframi na nich. Sa farmy ruskich troli gdzies w melinach pod moskwa, gdzie saszki siedza przy kineskopowych monitorach i pisza z tysiaca kont jednoczesnie.
Ale ja rozumiem, tez nie ufam polskim sluzbom, a do tego zawsze moga powiedziec, ze nie beda komentowac ruskiej propagandy( ͡° ͜ʖ ͡°)
@malymiskrzys: a nie można po prostu przesłuchać ministra i innych osób? Wystarczy że zeznają oficjalnie że te maile to nieprawda i po temacie, prawda?