Embrion w rynnie, topielec na talerzu. Praga pełna absurdów
Most Karola, Hradczany? Nie u mnie! Te miejsca zna każdy. Szukam więc w Pradze tego, co najbardziej odjechane. Przyglądam się rubasznym pomnikom, szokującym instalacjom i kosztuję absyntu w lokalu, gdzie swój ulubiony stolik miał Havel. Wszystko to, by lepiej zrozumieć czeskie absurdy
MoniaAronia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz