Wizyta Zełenskiego w USA pokazała jedno. To nie spodoba się Niemcom i Francuzom,
Prezydenci USA i Ukrainy czarno na białym pokazali, jakie są największe problemy z zakończeniem wojny. Są ściśle związane z mrzonkami o strategicznej autonomii Europy, w imię której przywódcy Francji i Niemiec próbują uparcie zachowywać resztki dobrych relacji z rosyjskim agresorem.
cogitos z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
Jeden obóz to było DE+FR+RU, a drugi to USA+UK+PL. Stąd DE były (są?) niechętne pomaganiu Ukrainie, bo to buduje ich konkurencję. A odkąd rosja ma już małe szanse na zwycięstwo, to DE poszukują nowego "prawego płuca" - strategicznego partnera do przeciwważenia USA, i dlatego DE zaczęło się uśmiechać ostatnio właśnie do Chin.
usuńcie spacje, link do raportu
@paternos22: To nie przeczy temu co napisałem. Rosja jest naszym największym dostawcą gazu, nie czyni to z niej naszego sojusznika. Dla Niemiec jesteśmy rynkiem zbytu i tym chcieliby, abyśmy pozostali - kupować jak najwięcej, ale aby wpływ na region był minimalny.