Nowy Orłan-10 zestrzelony przez Ukraińców kryje przestarzały aparat Canon EOS
Nie tego spodziewalibyśmy się po profesjonalnym sprzęcie wojskowym za 120 tys. dolarów (ponad 500 tys. złotych). Dla zachodniego przemysłu wojskowego wykorzystanie tanich i starych lustrzanek nie wchodzi w grę i pozwala na ocenę na jakim poziomie tech jest kacpstwo, mimo pierdyliardów z ropy i gazu.
ignore48 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
1) Nie ma zestawów, obecnych ani przyszłych, które nie będą "szumić, ani nic". Gdy jest za ciemno to albo szumi albo zastosowano trik elektroniczny, który przekłamuje rzeczywistość
2) Wkłada się takie komponenty, które spełniają swoje zadanie. Czy kamera cofania w najnowszym Rolls-Royce'ie ma obiektyw Zeissa o jasności 1.2 i urokliwym bokeh
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@dlaczego_nie: i dlatego nie włozyli tam Łomo LK-A, a średniej jakości canona z jasnym obiektywem. Przy tych odległościach od celu i ograniczeniach monitora zapewne zestaw 10 razy droższy dawałby obraz czytelniejszy o jakieś 0,5%
@ignore48: czy problemem jest wrodzony lęk wysokości u EOSów?
¯\_(ツ)_/¯
Jak ostatni ludzie z przyzwoitym wykształceniem technicznym to osoby wykształcone przed rewolucją komunistyczną.
Po tym czasie szkolnictwo zostało wypchane partyjnymi miernotami, a program szkolny kształcił (tak jak w Polsce za PRL) maszyny do publikacji prac na "półkę".
Ruski program kosmiczny jak i nuklearny zakończył się gdy zmarła większość uczonych pamiętających przedwojnie.
Rosjanie praktykowali "Łołk" szkolnictwo zanim ktokolwiek usłyszał o tym na zachodzie.
Przyjdzie akurat w czasie gdy będzie trzeba uceglić ci lodówkę za to, że nie chcesz wysłać córki do dobrowolnego programu "seks dla każdego uchodźcy"