@yasnowidz: Rzeczywistość czasami jest równie ciekawa jak filmy - nie tak dawno Boeingiem wylądowała stewardessa. Kiedyś wielką 747ką lądował staruszek, pilot z czasów drugiej wojny światowej - mimo wieku jako jedyny miał jaja by ratować sytuację.
Słyszałem w aeroklubie o przypadku gdy samolotem lądował dwudziestolatek, miłośnik symulatorów lotu - ale nie dam głowy uciąć że faktycznie takie zajście miało miejsce.
Czasami jest tak, że w filmach scena dramatyczna jest tak przerysowana, że wywołuje gromki śmiech na sali.
Pamiętam niejedną taką scenę, gdzie muzyka ultradostojna, klimat podniosły, dialogi patetyczne, że ach i och, a tu nagle głośny recht całej sali (czyli linia patosu przekroczyła linię kiczu).
Komentarze (10)
najlepsze
Słyszałem w aeroklubie o przypadku gdy samolotem lądował dwudziestolatek, miłośnik symulatorów lotu - ale nie dam głowy uciąć że faktycznie takie zajście miało miejsce.
Pamiętam niejedną taką scenę, gdzie muzyka ultradostojna, klimat podniosły, dialogi patetyczne, że ach i och, a tu nagle głośny recht całej sali (czyli linia patosu przekroczyła linię kiczu).
a najlepsze było to, że w 2009 na 11 listopada Polsat to puścił w prime timie
Tak swoją drogą, kiedyś ten film robił wrażenie, teraz scenariusz wywołuje tylko uśmiech politowania :).