Historia III RP: Jak rząd SLD gazociąg z Norwegii uwalił
Polska już w 2005 roku mogła uniezależnić się od dostaw gazu z Rosji. Byłoby to możliwe, gdyby w 2003 roku rząd Leszka Millera (SLD) nie zerwał zawartej dwa lata wcześniej przez rząd Buzka (AWS) umowy w sprawie budowy położonego na dnie Bałtyku gazociągu z Norwegii.
freedomseeker z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
Miller to stary komuch. Brał od kacapii olbrzymią pożyczkę na funkcjonowanie postkomunistycznej partii, potem miał "moralny" dług do spłacenia.
I spłacił.
@stefan_pmp: jest to błąd w dywersyfikacji w planowaniu na przestrzeni 20-30 lat, jak widać po datach, ale wyrwanie tego z kontekstu jest sporą manipulacją (w celach wiadomych).
- gaz z Norwegii byłby 2x droższy od kacapskiego (plus gwarancje stałego odbioru)
- średnia płaca w PL w tamtym czasie to jakieś 2000 BRUTTO (minimalne 800 zł)
Byliśmy biedni wtedy, bezrobocie na poziomie 30%, poza strukturami UE, więc decyzja nie
Gazoport zbudowali, rury nie.
@fujiyama: To nie jest do końca prawda. Projekt zawiesili w 2009 ale wrócili do niego w 2010:
https://www.wnp.pl/gazownictwo/gaz-system-prace-nad-baltic-pipe-moga-ruszyc-w-drugiej-polowie-2011-roku,101670.html
@Sztejer: Wiadomo, bo takie proste rzeczy jak gazoporty to się buduje w przerwie na kawę.
Miller fajny bo nazwał Ziobre zerem a Kwachu nie wylewał za kołnierz i Finlandium Leviosa - tak młode pokolenie kojarzy tych polityków.
https://wiadomosci.wp.pl/brat-millera-kontaktowal-politykow-sld-z-mafia-6036747056784001a