Rzesze doradców, asystentów w biurach ministrów, a PiS zapowiadał ich likwidację
![Rzesze doradców, asystentów w biurach ministrów, a PiS zapowiadał ich likwidację](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1645556824RlOb28qB4q3shGv7KT4Bv3,w300h194.jpg)
Niemal w każdym ministerstwie jest gabinet polityczny. Może on kosztować nawet 55 tys. zł miesięcznie. Najwięcej doradców w Kancelarii Premiera ma wicepremier Jarosław Kaczyński – zatrudnił ich czterech. Wszyscy doradcy i asystenci w KPRM to osoby bardzo młode – urodzone w latach 90. ub. wieku.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 20
- Odpowiedz
Komentarze (20)
najlepsze
Podczas kampanii wyborczej w 2015 r. Prawo i Sprawiedliwość obiecywało likwidację gabinetów politycznych, które w programie partii z 2014 r. określono jako „przejaw upartyjnienia państwa". W programie Prawa i Sprawiedliwości z 2019 r. o likwidacji gabinetów politycznych nie było już ani słowa.
W 2012 r. Klub PiS złożył co prawda w Sejmie projekt, który zakładał likwidację gabinetów politycznych m.in. w ministerstwach. Po objęciu władzy najwyraźniej o nim zapomniano.
źródło: comment_1645618306SPz3GYwiFFxvnKDJVVYw1J.jpg
PobierzW porównaniu z wszystkimi wydatkami 30mln państwa to są śmieszne kwoty z resztą " urodzone w latach 90. ub. wieku. " być może i tak jedne z lepiej wydanych :P
2. Nikt Ci nie zrobi lepiej niż polityk może obiecać :p
@noHuman: wiele jest małych wydatków, których można by nie ponosić. Chciałbyś ciąć tylko największe koszty? To akurat mogłoby być z odczuwalną stratą dla spoleczeństwa.
Urodzenie czy dokładniej wiek, nie ma znaczenia, kasa idzie w błoto, w PIS, ale w tym przypadku to synonim. Ci ludzie mogli by być na rynku bardzo produktywni. Tymczasem marnują gotówkę, np: na