@P4ncernik jako stary uzytkownik moge potwierdzic. Winamp swego czasu przeszedl ta sama droge co gadugadu i skype. Z zwartego i kompaktowego programu zrobily sie wielkie, nieczytelne i slamazarne kombajny. U mnie winampa zastapil foobar2000. Tez czytał wszystko, miał fajna przegladarke biblioteki muzycznej, działał sprawnie. Dzis juz nie slucham muzyki na komputerze.
@kidi1: Mamy sprzęt dziesiątki razy wydajniejszy, a i tak potrafimy go zarżnąć, bo rzeczy są pisane w JavaScripcie, bazując na ociężałych frameworkach, które z kolei bazują na innych ociężałych frameworkach, które… Nie tędy droga.
Kto zaczynał np. od C64, ten zasoby komputera szanuje.
przypomniałem sobie te kilkaset - kilka tysięcy (może nawet naście) utworów na kompie, słuchanych w tle podczas rozmów na gg, grania w gierki flash xD albo podczas rozmów na czacie komunikatora tlen.pl :P kiedyś to były czasy, teraz to nima czasów ヽ( ͠°෴°)ノ
Komentarze (26)
najlepsze
Kto zaczynał np. od C64, ten zasoby komputera szanuje.
Nostalgia mocno :) ale i tak chyba zostanę przy Foobar2000
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora