Jak kiedyś pierwszy raz pojechałem do dużego miasta, spotkałem się z biletami czasowymi. Kupiłem więc bilet 15sto minutowy, bo i przejechanie trasy zajmowało 11 minut. Wsiadłem i skasowałem bilet jak to czyniłem zawsze u mnie w mniejszym mieście. Autobus odjechał za 10 minut...
@Ustinovitch: Teoretycznie taki bilet jest ważny na PLANOWY czas jazdy autobusu. Jeśli więc na rozkładzie autobus jedzie 11 minut to nawet z 10 minutowym opóźnieniem bilet wciąż jest ważny. Pamiętaj o tym gdyby znowu coś takiego się zdarzyło, ale tym razem by Cię sprawdzili. ;)
@MisiuEvo: Akurat mieszkam w Krakowie, ale sytuacja miała miejsce w Poznaniu, a nawiązałem moją historyjką do tematu gdyż dostrzegam analogię u siebie jak i u tej damy w postaci nuty niefrasobliwości...:)
Komentarze (55)
najlepsze
Moja żona próbowała użyć karty kredytowej online, wkładając ją do stacji dyskietek w naszym komputerze. Jak ją wydostać? (kartę, nie żonę)
Komentarz usunięty przez moderatora