Syn Kaddafiego weźmie udział w wyborach prezydenckich w Libii
Sajf al-Islam Kaddafi, syn Muammara, oficjalnie zarejestrował swoją kandydaturę w libijskich wyborach prezydenckich, które są zaplanowane na 24 grudnia tego roku. Czy po 10 latach, rodzina Kaddafich powróci w Libii do władzy?
JanLaguna z- #
- #
- #
- #
- #
- 128
- Odpowiedz
Komentarze (128)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Już kilka lat temu USa stworzyło doktrynę: może i #!$%@?, ale to nasz #!$%@?
Niestety (albo stety) Libia obok Syrii była mokrym snem francuskich marzycieli o imperium. Teraz nie ma ani francuskiego imperium, ani spokoju w krajach, gdzie fundamentalizm był trzymany za mordę
niezależny bank Libii
250t złota w skarbcach
podziemne rzeki najczystrzej wody, które zaopatrywały połowę bliskiego wschodu, woda droższa tam jest od ropy
Ps. Nie pytaj tylko po którym ojcu, bo tego chyba nikt nie ogarnia
Najbardziej mnie rozwala Makron. To z inicjatywy Francji i USA rozpieprzyli Libię, a teraz mówi o tym, że trzeba ją odbudować... ah ten XXI wiek hipokryzji.
@Nie_bo_ty: i biznes się kręci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Nie_bo_ty: tak tylko #!$%@? nie do konca. Francja niedlugo przed rewolucją idealnie się z Kadafim dogadala, podpisano ogromne kontrakty na dostawy francuskiej broni, francuskie firmy dostały prawa do wydobycia ropy. Ale wykopek #!$%@? wie lepiej bo przeczytał w komentarzu napisanym przez podobnego sobie ignoranta
To że przy okazji kraj rozpieprzyli to poświęcenie na które byli gotowi przystać.
Ale powiem szczerze, że nie pamiętam jaki konkretnie interes miała w tym Francja.
a teraz? putin (znowu) i zydzi (jak zwykle)
@dabi: wtedy też był Putin
Inna sprawa to gloryfikacja w komentarzach typa, którego polityka gospodarcza niewiele różniła się od komunistycznej - brak własności prywatnej, zakaz prywatnej działalności jak choćby sprzedaży paróweczek, rolnicy mogli uprawiać ziemie tylko na własne potrzeby itd. Gospodarka Libii jak żadna inna była uzależniona tylko i wyłącznie od jednego czynnika - cen ropy. Do tego uzbroił pół Afryki, zaatakował inne państwo i pomógł koledze po