Long story szort: pod koniec 2019 wygrałem bilety na Euro (wówczas 2020). Przelałem im na konto 17 tysięcy złotych. Potem wybuchła pandemia. Euro zostało przełożone na 2021. Tuż przed imprezą, w maju, odebrali mi bilety, argumentując, że sytuacja jest dynamiczna, restrykcje covidowe, mniej miejsc do obsadzenia na stadionach etc. Do dzisiaj nie zwrócili mi forsy. Dzwonię, piszę, nikt nie odpowiada.
Treść ostatniego maila do nich ode mnie:
Back in 2019, I applied for, and was lucky enough to win in the ticket lottery for UEFA 2020 matches, exactly 24 Follow My Team tickets right up to the final at Wembley Stadium. I paid for them around €3,600. I'd been looking forward to the tournament since it was first announced and then all of a sudden, at the last stage, I received the email stating that ALL of my tickets were canceled due to attendance reduction and pandemic travel restrictions. To say that I was disappointed is an understatement.
Although I understand the rationale behind this decision, I'd like to politely remind you that you've been holding my cash for over two years now. The question is: When can I expect my money back? In one of your last e-mails to me you clearly stated that - and here I quote: "Your tickets will automatically be cancelled and REFUNDED. No action is required from you." (please see screen shot in attachment).
Znacie kogoś w podobnej sytuacji? Pytam na razie wstępnie. Chciałbym się rozeznać w sytuacji.
Komentarze (325)
najlepsze
@marsjanin2012: wy serio nie rozumiecie sposobu dystrybucji biletów xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Wygrał możliwść kupna :)
Za późno. Możliwość edycji kończy się po 15 minutach, a byłem na dwójce i przegapiłem ten moment.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zapłaciłeś 17 tys złotych.
Nie dostałeś produktu.
I JEDYNE działanie jakie podjąłeś to napisanie maila że "rozumiesz decyzję"? I się WSTĘPNIE na wykopie pytasz?
"Maksymalny termin zgłoszenia reklamacji zależy od tego, jaki jest powód chargebacka (a dokładnie kod zgłoszenia dokonywanego przez bank). I tak może to być odpowiednio 45, 60, 90, 120 i 540 dni od dnia wykonania transakcji. Przy czym dla większości powodów maksymalny termin wynosi “do 120 dni po planowanej dacie dostarczenia usługi“. Czasu jest więc aż nadto."
Komentarz usunięty przez moderatora
Przecież gość nie pyta o poradę, tylko szuka ludzi w podobnej sytuacji. Być może ktoś miał tak samo i poradził sobie jednym telefonem w odpowiednie miejsce? Albo wie gdzie napisać? Do prawnika zawsze można iść, ale sąd to zawsze rozwiązanie ostateczne, bo ciągnie się latami, szczególnie jeśli po drugiej stronie jest duży gracz.
Op napisał przecież, że kupił BILETY, nie bilet. Zresztą to jego sprawa, co robi ze swoją kasą.
Why not both?