I widać to, że jest człowiekiem takim ciepłym, o tak, jeśli mógłbym określić to spotkanie w olbrzymim pałacu, monumentalnej budowie, takiej przytłaczającej
Puścić chłopka na salony, to porobi sobie selfie, wyje cukierki z barku no i oczywiście buty zdejmie przy wejściu. "Nie zapomnę tej wizyty do końca życia"
Powtarzane wiele razy. PIS skonfliktował sie ze wszystkim dosłownie, i Putin to wykorzystuje. Obecny kryzys jest tylko i wyłącznie przez poliktykę Pisuarów!!!
@Songo-KU: Ależ ten "kryzys" jest im jak najbardziej na rękę. Ludzie (w tym Wykopki), z wypiekami na twarzy śledzą totalną, białoruską (oczywiście nie rosyjską) ofensywę na Ojczyznę, naziole na swoim marszu palą niemiecką (oczywiście nie rosyjską) flagę w odwecie za tan atak, a tymczasem inflacja żre im pensje, do szpitala lepiej nie trafić, a Polski Wał zbliża się, żeby wszystkich zrównać.
Karczewski po powrocie z Białorusi był gościem Radia Zet. - Jeśli chodzi o ten ludzki [wymiar - red.], to panu mówię, że zależy absolutnie panu prezydentowi Łukaszence na interesie Białorusi, to widać. I widać to, że jest człowiekiem takim ciepłym, o tak, jeśli mógłbym określić to spotkanie w olbrzymim pałacu, monumentalnej budowie, takiej przytłaczającej - powiedział Karczewski w środę rozmowie z Konradem Piaseckim.
Stwierdził także, że rozmowa była "bardzo ciepła", "dobra" i
@Neto: i dobrze, trzeba było jak z największą siłą przytulić Łukaszenkę i nie puszczać go. Nie oglądać się na innych i robić swoją politykę. Każdy kto wytyka Karczewskiemu ta wizytę to pożyteczny idiota, lub agent. Wszyscy robią ze sobą interesy, nie ważne czy masz obozy, cenzurę itp ważne co możesz zaoferować. Tylko w kraju nad Wisłą, wmówiono nam , że polityka ma być moralną xd tylko interesy się liczą i tyle.
Komentarze (52)
najlepsze
Puścić chłopka na salony, to porobi sobie selfie, wyje cukierki z barku no i oczywiście buty zdejmie przy wejściu.
"Nie zapomnę tej wizyty do końca życia"
Ta. Wciąż trzyma 36.6 st.C
jak wyszliśmy na wojnie z Łukaszenką to aktualnie widać
Stwierdził także, że rozmowa była "bardzo ciepła", "dobra" i
To pokazuje słabość naszej polityki zagranicznej, o ile ona w ogóle istnieje. PiS nie zna takiego pojęcia.