Chciałem zwrócić waszą uwagę na to, że od 10 tygodni mamy 153 000 aktywnie chorych. Jest to niemożliwe, ponieważ covid trwa do 14 dni, w ekstremalnych przypadkach jest wykrywalny przez 1 miesiąc(4 tygodnie) ale to jest pomijalna liczba.
Zakładając, że na początku tych 10 tygodni mieliśmy 153 000 chorych, a średnia liczba zakażonych na dzień to 200 powinniśmy mieć: (153 000 - 150 000) + (200 * 42) = 11 000 aktywnie chorych w najgorszym wypadku.
To co mówię staje się jasne gdy spojrzycie na wykresy UK i Izraela.
Uprzedzając teorie, że oni są bardziej wyszczepieni - to nie ma znaczenia ponieważ choroba u 153 000 Polaków nie może tak sobie stale trwać przez 10 tygodni bez zmian. 97.5 % z nich powinno wyzdrowieć natomiast 2.5% umrzeć.
Na razie znalazłem tylko w Polsce takie czary.
To też nie jest wina tego serwisu, jak wpiszecie w google "active cases in Poland" to pokaże wam około 200 000, co jest jeszcze bardziej absurdalną liczbą.
źródło: https://www.worldometers.info/...
Komentarze (334)
najlepsze
Kto jest winny? przede wszystkim bezjajeczni politycy u steru.
Komentarz usunięty przez moderatora
@baranek1:
to po uj wpisuje statystyki?
Ministerstwo Zdrowia "zgubiło" ponad 100 tys. ozdrowieńców!
debile dodawali każdy pozytywny test jako "przypadek" a po zwolnieniu z kwarantanny odejmowali od liczby aktywnych przypadków "1", w czasie gdy typ mógł mieć 2,3 albo i 5 pozytywów
w efekcie teraz "wisi" 153K aktywnych przypadków w czasie gdy od tygodni mamy po 30-60 sztuk wykrytych dziennie...
@bigbeng: ok nie załapałem że dążysz do takiej konkluzji.
Wg mnie jest dokładnie tak jak mówisz, 153k aktywnych przypadków zostawione jest celowo.
Naprawdę ciężko jest to inaczej wyjaśnić, nawet w MZ nie są takimi debilami żeby codziennie powielać błąd zamiast wpisać jednego dnia 0 i wszystko skorygować. Zwłaszcza że o błędzie wiedzą od miesięcy!
@Davidozz: nie teoretycznie, tylko praktycznie. Co sezon jest przygotowywany inny miks szczepionek, ponieważ inne wirusy powodujące grypę są w modzie.