Dlaczego ten facet wygląda jak nieudany eksperyment sklonowania słynnego konserwatywnego manleta, Marcina Roli? Nawet ton głosu, intonacja oraz gestykulacja wydają się podobne. Czy niezależna prawicowość wyklęta w Polsce ma swoją twarz, czy warunkują ją geny?
Wolę to, niż kolejny materiał o Szatanie Tusku i tym złym Trzaskowskim oraz świętym Kaczyńskim, który oddał życie za walkę z złem. To jest po prostu dno, a dzisiaj się ceni, jak ktoś nie próbuje przebić dna.
Komentarze (166)
najlepsze
aż uszy bolą(-‸ლ)
Najlepiej, weź wyskocz za okno (ale bez spadochronu), a w dziennikarstwie będzie lepiej.
To jest po prostu dno, a dzisiaj się ceni, jak ktoś nie próbuje przebić dna.