@ShinpuTokubetsu: Oby nie, jakby tak Warholm albo Jakob wpadli na czymś, to chyba przestałbym to oglądać i się interesować zupełnie. Chłopaki pokazują, że mogą kręcić czasy jak najlepsi Amerykanie/Jamajczycy i Afrykanie, a nawet bić ich rekordy, a myślałem, że to niemożliwe.
@Grendal: No właśnie tak myślałem, że rodzina odegrała dużą rolę w jego rozwoju, ale nigdy się w to nie zagłębiałem. Skoro dwóch braci, starszych o 8 i 10 lat bodajże, biegało jak dorastał, rodzice też wcześniej uprawiali jakieś sporty, to całe jego życie się wokół tego kręciło i wyhodowali potwora. Bardzo dobrze, życzę mu rekordu na 1500 i seryjnego zdobywania medali, trzeba przełamać afrykańską dominację. Dzięki za filmiki, obejrzę na pewno
A potem przechodzimy na polski #!$%@?łek i tu mistrz kraju na 400m (bez płotków) zrobił w finale czas lepszy o 0,7 sekundy. Nie mówiąc, że mistrz kraju na płotkach tylko skromne 3 sekundy wolniej. Oprócz kilku wyjątków to w biegach nawet Europa zaczyna nam odjeżdżać błyskawicznie
@gokish: Nie ma co uogólniać. Na 400m się zgodzę, ale na 800m w tej chwili Dobek ma drugi wynik na listach światowych. 400m kobiet u nas tez tragicznie nie wyglada, zaś mężczyzn to bieda.
@gokish: No nie wiem. Tak jak pisałem gdzieś tutaj, Warholm to jest fenomen. Na 400m mężczyzn mamy aktualnie 3 i 8 wynik w Europie (Zalewski i Duszyński). W top 60 mamy 5 zawodników, nie ma aż takiej tragedii patrząc tylko na Europę. A patrząc ogólnie na biegi, w sprintach mężczyzn od dawna nie istniejemy, ale wśród kobiet jest Swoboda, pojawiła się Skrzyszowska (płotki pań w ogóle mocno u nas poszły do
Dwa wysrubowane rekordy swiata (jeden prawie 30-letni) na 400 m p.pł pobite na przestrzeni tygodnia. Ciekawe czy po prostu taki zbieg okoliczności, czy tez jakiś nowy niuans techniczny/treningowy/farmakologiczny?
Komentarze (52)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora