Ale to pytanie w kwestii ekonomicznej (nie rozpatruję teraz kwestii moralnej i etycznej) jest jak najbardziej zasadne w socjalizmie. Jeżeli mamy określoną pulę na leczenie to dochodzi do sytuacji, że musimy w jakiś sposób wybrać (czy to świadomie czy przez pierwszeństwo zapisu) - czy leczymy 85-letnią osobę, która prawdopodobnie niedługo odejdzie z tego świata czy jednak leczymy 25-letnią osobę, która ma całe życie przed sobą. Kogoś jednak skażemy na cierpienie i być
@Potfur: Nie zgadzam się, to nie jest myślenie socjalistyczne. Myślenie socjalistyczne oznacza, że każdemu, należy się pomóc bez względu na to, ile ma lat, a nawet, czy opłaca składkę. Odwrotne myślenie, jest myśleniem faszyzującym i zakłada, żeby każdy martwił się o siebie, dlaczego inni mają płacić, za czyjeś wady. Państwo nie powinno wspierać słabych i chorowitych, bo to wbrew porządkowi naturalnemu.
Pierwsze rozwiązanie w stanie czystym jest zbyt kosztowne, drugie postrzegane
Dwa cytaty Muchy. Pierwszy o traktowaniu wizyt u lekarza jako rozrywki , czy prawda? Jezeli ktos chodzil do publicznej przychodni lub w niej pracowal to wie o co chodzi. Starsze babcie dzwonia, chodza do lekarza i robia rozne dziwne rzeczy z powodow blizej mi nie znanych. Sprawe zalatwia minimalna oplata za wizyte.
Dwa, operacja na 85cio latkach. Cytat urwany ale widac, ze chodzi o kogos kto
@r00t: zobacz ile kosztuje prywatna służba zdrowia w Ameryce. Wolny rynek wcale nie powoduje, że można się leczyć tanio. W Stanach około 20 % ludzi jest bez żadnej opieki zdrowotnej. Więc zakładając, że w Polsce nie byłoby obowiązkowej składki to by babcia nie żyła.
np: "To nie pomyłka, w USA jest wyższa śmiertelność niemowląt niż w Polsce. Mimo tego, że w Polsce wydaje się na ochronę zdrowia 16 razy mniej pieniędzy na osobę."
@Andr3v: czy wy wszyscy nie pojmujecie że nie chodzi o eksterminację, tylko o zaprzestanie tracenia pieniędzy i czasu na leczenie rzeczy które nie muszą być koniecznie wyleczone, bo i tak się te "sprawności" nie przydadzą starcom (jak wspomniane kosztowne biodra)?
Byłem w szpitalu rok temu, nie mogłem chodzić a nawet stać z powodu głębokiej niedokrwistości, a obok w poczekalni baba wymyślała cuda żeby tylko się dostać do szpitala, wcześniej lekarz jej
@EmmetBrown: Nawet nie bede pisal czy tak samo bys pisal gdyby ta rzecz dotyczyla Twojego dziadka, babci ojca czy matki. Raczej za malo w Tobie empatii i ludzkich uczuc zeby cie to ruszylo. Odwolam sie tylko do twojego egoizmu. Poczekaj typie az sam sie zestarzejesz i odmowia ci operacji bo i tak juz na odstrzal jestes. A wierz mi, ze jest MASA 80-parolatkow ktorzy po takiej operacji spokojnie by jeszcze doszli
Nie rozumiem nad czym tu dyskutować. Po to człowiek płaci całe życie składki zdrowotne żeby na starość mógł mieć darmową opiekę zdrowotną. Dobrali się do OFE teraz zabiorą to, a później co? Może będę musiał oddawać połowę swoich zarobionych pieniędzy państwu? A nie przepraszam już oddaję.
@prowokator_1901: A te pieniądze które oddałeś w podatkach składkach i innych bzdetach do kasy państwa to Tusk z Kaczyńskim wydali na nowe wille? Nie wydaje mi się. One jak najbardziej zostały wydane na twoją szkołę, na twoje studia, na to żeby twoja babcia mogła iść co tydzień do lekarza jak jej się nudzi, na przywileje dla rolników bo im tak ciężko, na stocznie i na całą masę bzdur na które to
W niezbyt szczęśliwej formie poruszyła drażliwy temat. Śmiem twierdzić, że gdyby za każdą wizytę była opłata powiedzmy 5 pln, kolejki zmniejszyły by się w cudowny sposób. I to jest bardzo JKMowe. Jednak PO ma przej%$ane na wykopie tak bardzo, że nic co powiedzą nie może się spotkać choćby z minimum aprobaty.
@kuleczka69: jak ludzie zaczną płacić za wizyty, to nie będą chodzić do lekarza na pogaduszki. Jest to bardzo powszechna choroba wśród emerytów, tylko opłaty mogą ją wyleczyć. Przez hipochondryków chorzy muszą czekać w kolejkach.
Smutne to ale Pani Mucha ma dużo racji. Tak się składa, że jestem dobrze zaznajomiony z tematyką. Przedstawię Wam sytuację, która ma miejsce w jednym z krakowskich szpitali baaaardzo często wręcz jest na porządku dziennym.
Przy okazji rutynowych badań okazuje się że 80 letni pacjent ma tętniaka aorty. Oczywistym jest, że żyje z tym tętniakiem już może nawet dziesiątki lat. Tętniak nie dokucza pacjentowi i w żaden sposób nie utrudnia mu jego
Komentarze (188)
najlepsze
Pierwsze rozwiązanie w stanie czystym jest zbyt kosztowne, drugie postrzegane
Dwa cytaty Muchy. Pierwszy o traktowaniu wizyt u lekarza jako rozrywki , czy prawda? Jezeli ktos chodzil do publicznej przychodni lub w niej pracowal to wie o co chodzi. Starsze babcie dzwonia, chodza do lekarza i robia rozne dziwne rzeczy z powodow blizej mi nie znanych. Sprawe zalatwia minimalna oplata za wizyte.
Dwa, operacja na 85cio latkach. Cytat urwany ale widac, ze chodzi o kogos kto
http://blogi.ifin24.pl/trystero/2010/10/08/zanim-zaczniesz-dyskusje-o-polskiej-sluzbie-zdrowia…-cz-i/
http://blogi.ifin24.pl/trystero/2010/10/09/zanim-zaczniesz-dyskusje-o-polskiej-sluzbie-zdrowia…-cz-ii/
np: "To nie pomyłka, w USA jest wyższa śmiertelność niemowląt niż w Polsce. Mimo tego, że w Polsce wydaje się na ochronę zdrowia 16 razy mniej pieniędzy na osobę."
Byłem w szpitalu rok temu, nie mogłem chodzić a nawet stać z powodu głębokiej niedokrwistości, a obok w poczekalni baba wymyślała cuda żeby tylko się dostać do szpitala, wcześniej lekarz jej
Przy okazji rutynowych badań okazuje się że 80 letni pacjent ma tętniaka aorty. Oczywistym jest, że żyje z tym tętniakiem już może nawet dziesiątki lat. Tętniak nie dokucza pacjentowi i w żaden sposób nie utrudnia mu jego