Orban, współczesny Aureliusz, o ciężkim życiu wobec przewagi medialnej opozycji
Pewny siebie autokrata jawnie kpi sobie z pytania dziennikarza, który pyta o wolność mediów na Węgrzech po powołaniu konglomeratu medialnego kilkuset mediów prorządowych. Kiedy u nas? PS: Polecam też resztę pytań na tej rzadkiej (raz na parę lat) otwartej konferencji prasowej Orbana.
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 33
Komentarze (33)
najlepsze
Propaganda - wbrew opowieściom jak to takie TVP tylko zniechęca ludzi do władzy - działa. To stary sprawdzony mechanizm wszelakich reżimów. Ma negatywne skutki i część ludzi odpycha, kiedyś też - zazwyczaj zaraz przed upadkiem reżimu - się wykrzacza, ale zasadniczo dla władzy
"Marksiści" i "Soros" to współczesny odpowiednik "Żydomasonerii", czyli spiskowa mowa-trawa ludzi ograniczonych poznawczo mająca za cel zdyskredytować całość świata poza bezpiecznym populistycznym