Lekarka nawet nie zbadała Adasia. Chłopiec zmarł...
![Lekarka nawet nie zbadała Adasia. Chłopiec zmarł...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Ynz4gxh8v9XIPkPWhfBit8hDY38FScm8,w300h194.jpg)
Adaś był ich iskierką. Mama do dziś czuje obecność synka, choć siedmiolatek zmarł miesiąc temu. Rodzina ma pretensje do lekarki. Sprawą zajmuje się prokuratura w Gorzowie. - 17 stycznia 2011
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Sam jak miałem jakieś 10 lat przechodziłem jakieś choróbsko-gorączka mierzona w domu 41 stopni i rosła, leki podawane przez rodziców nie pomagały, lekarz nie chciał przyjechać a jak w końcu ściągnęliśmy ojca by mnie zawiózł, to pierwszy lekarz olał sprawę i nie wierzył w gorączkę a drugi nie
Komentarz usunięty przez moderatora