@bnc1: ok, nawet wtedy w opisie można się pokusić na coś więcej, niż podane przeze mnie i ppj przykłady. Ot tak, żeby reprezentować jakiś poziom... To jest po prostu zburaczałe.
"Tytuł naprawdę wyczerpuję temat", "Opis nie jest konieczny, po prostu zobacz". - COKOLWIEK.
Tia, było również o tym, iż autor perfidnie przerysowuje ze zdjęć/rzutnika - oraz o tym, iż oryginalny rozmiar rysunków to zazwyczaj ponad metr kwadratowy - przedstawiane natomiast są miniaturki, które z powodu wielokrotnego pomniejszenia znacznie zyskują na jakości. Możliwe, że było o tym, iż mamy do czynienia z monochromem, co jest kolejnym punktem świadczącym przeciwko jakiemukolwiek talentowi autora. Ale jak widać, ludzie i tak łykają, bo przecież są artsy.
@kwiatuszki: Uff, przywracasz mi wiarę w ludzi :) Jak tylko zobaczyłam to w wykopalisku to już wiedziałam, że zaraz zacznie się rozpływanie nad "talentem" autora. Już nie mam siły tłumaczyć ludziom, że fotorealizm to rzemiosło, a nie talent. Tak rysować, a w zasadzie przerysowywać ze zdjęcia, może się nauczyć każdy, wystarczy dużo ćwiczyć. Nie żebym miała coś do fotorealizmu, bardzo go lubię i szanuję wkład pracy ludzi którzy dochodzą w
Komentarze (28)
najlepsze
"Opis zbędny..."
Czy naprawdę jesteście tacy k$%%a głupi? Publicznie przyznajecie, że stworzenie 1 zdaniowego opisu przerasta wasze możliwości...
Komentarz usunięty przez moderatora
"Tytuł naprawdę wyczerpuję temat", "Opis nie jest konieczny, po prostu zobacz". - COKOLWIEK.
Komentarz usunięty przez moderatora
Naucz się rysować, a kobiety same do Ciebie przyjdą się rozebrać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tia, było również o tym, iż autor perfidnie przerysowuje ze zdjęć/rzutnika - oraz o tym, iż oryginalny rozmiar rysunków to zazwyczaj ponad metr kwadratowy - przedstawiane natomiast są miniaturki, które z powodu wielokrotnego pomniejszenia znacznie zyskują na jakości. Możliwe, że było o tym, iż mamy do czynienia z monochromem, co jest kolejnym punktem świadczącym przeciwko jakiemukolwiek talentowi autora. Ale jak widać, ludzie i tak łykają, bo przecież są artsy.