Polska - kraj wielkich możliwości. Kraj, w którym można sprzedawać psią kupę zawiniętą w papierek po Marsie, a niemieckie samochody z chińskimi silnikami jako oryginalny produkt.
Taką praktykę zastosował X-KOM, a zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego jest to zgodne z prawem.
Historia rozpoczęła się w pażdzierniku 2017 r., kiedy za pośrednictwem allegro kupiłem w X-KOM laptop MSI, wyposażony m.in. 16GB RAM oraz dysk SSD 120 GB. Specyfikacja laptopa poniżej.
Od momentu kupna laptopa, nie było możliwe korzystanie z pełnej funkcjonalności laptopa będącego przedmiotem umowy. Powodem tego była wada tkwiąca w produkcie w chwili zakupu. Objawami uszkodzenia laptopa MSI były bardzo częste pojawiające się w losowych momentach błędy typu BSOD.
Po wielokrotnych próbach reinstalacji systemu operacyjnego zdecydowałem się oddać laptopa w ramach gwarancji producenta (kwiecień 2018). W ramach gwarancji wymieniono dysk HDD. Jednak naprawa nie rozwiązała problemu i nadal w losowych momentach pojawiał się bluescreen. Po półroku znowu zdecydowałem się oddać po raz drugi laptopa w ramach gwarancję producenta do serwisu MSI.
Tym razem serwis producenta MSI zdiagnozował wadę jednej kości RAM o wielkości 8GB, która nie podlegała gwarancji producenta MSI, Komentarz serwisu MSI: "Błędy powodowała pamięć RAM klienta". Wtedy dowiedziałem się, że jedna kość RAM została zamontowana przez serwis sprzedawcy X-Kom.
W chwili zakupu sprzedawca nie poinformował mnie, ani nie umieścił informacji na stronie transakcji, że jedna z dwóch kości pamięci RAM o wielkości 8 GB została zamontowana przez serwis firmy X-Kom, nie jest częścią oryginalną i nie podlega serwisowi producenta MSI. Z opisu przedmiotu umowy wynika, że cały laptop MSI, włącznie z pamięcią RAM, jest wykonany przez producenta MSI i podlega gwarancji producenta.
Po odrzuceniu gwarancji MSI, X-Kom wymienił uszkodzoną kość RAM. W konsekwencji otrzymałem nową kość RAM z 2-letnią gwarancją, wyłącznie na nowy element. Przez rok nie dało korzystać się z laptopa, więc uznałem, że takie rozwiązanie jest nieuczciwe, więc zacząłem domagać się rekompensaty. Złożyłem reklamację typu rękojmi w ramach, której domagałem się zwrotu różnicy w cenie przez okres roku oraz przedłużenie gwarancji na cały laptop o okres roku. Otrzymałem negatywną decyzję od X-Komu.
Po tej informacji postanowiłem odstąpić od umowy kupna notebooka, argumentując, że przedmiot jest istotnie niezgodny z umową, ponieważ w całości miał być oryginalny i podlegać gwarancji producenta MSI. Na początku stycznia 2019 roku, złożyłem odstąpienie od umowy wraz z laptopem w punkcie X-KOM.
X-KOM odrzucił moje odstąpienie od umowy, argumentując, że towar jest zgodny z ofertą, oraz wada towaru jest nieistotna, myląć pojęcia "wada istotna" z "istotna niezgodność towaru z ofertą".
Po odrzuceniu mojego odstąpienia od umowy, wszcząłem procedurę pozasądowego rozwiązywania sprów konsumenckich, jednak X-Kom nie wyraził zgody na wzięcie udziału w procedurze pozasądowej.
W kwietniu 2019 roku złożyłem pozew przeciwko X-Kom. Po 2 tygodniach od złożenia pozwu został wydany Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. X-Kom złożył sprzeciw do nakazu zapłaty i rozpoczął się normalny proces. Cały proces trwał od kwietnia 2019 r. do grudnia 2020 r. W tym czasie wymienione zostały liczne pisma procesowe oraz zostałem przesłuchany w sądzie.
W czasie procesu wyszło na jaw, że oprócz jednej kości pamięci RAM, X-Kom samowolnie zamontował dysk SSD, które nie podlegał gwarancji producenta MSI.
X-Kom we wszystkich pismach procesowych myli pojęcia "istotnej wady" z "istotną niezgodność towaru z ofertą" oraz uważa, że kość RAM i dysk SSD "ulepszają notebooka", więc jest on zgodny z ofertą. Dodatkowo argumentują, że MSI w ogóle nie oferuje notebooków z 16 GB RAM, więc tym bardziej laptop został ulepszony.
Poniżej załączam jedno z pism procesowych X-Kom, w którym znajdziecie ich linię obrony. X-Kom powołuje się często na nieprawdziwe fakty.
W grudniu otrzymałem uzasadnienie wyroku sądu, zgodnie z którym powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd stwierdził, że niepodważalnym faktem jest, że z opisu notebooka X-KOM w całości miał być oryginalny, a X-KOM mi sprzedał nieoryginalny. Jednak wg sądu nie ma to wpływu na jego specyfikację, bo na papierze jest taki sam. Dodatkowo sąd uważa, że nie mam prawa odstąpić od umowy, bo wada produktu była nieistotna zgodnie z art. 560, jednak wielokrotnie w pismach procesowych pisałem, że nie podejmuje dywagacji nad istotnością wady. Wszystko sprowadzałem do argumentu, że X-KOM sprzedał nieoryginalny sprzęt, a zgodnie z opisem miał w całości podlegać gwarancji producenta MSI.
Poniżej załączam fragment uzasadnienie wyroku.
Podsumowując okres 2 letniego sądzenia się X-Komem, zgodnie z wyrokiem Sądu w Polsce można sprzedawać nieoryginalne rzeczy, wystarczy oryginalne opakowanie. To daje na prawdę duże możliwości, ponieważ po zawarciu umowy konsument po zorientowaniu się, że kupił podróbkę nie ma możliwości odzyskania swoich pieniędzy, ponieważ produkt na papierze ma takie same właściwości jak oryginalny produkt (jedynie częściej się psuje itd).
Kolejnym krokiem jest apelacja, kolejny proces i narażanie się na dodatkowe koszty. Piszcie, jeżeli checie poznać więcej szczegółów.
Jedno jest pewne - bez zatrudnienia adwokatów, zapłacenia kilkunastu opłat (400 zł za załozenie sprawy do kwoty 5000 zł, 100 zł za dostanie uzasadnienia wyroku itp.), bez pieniedzy, szary polaczek nie jest w stanie dojść swoich praw w sądzie, nawet w tak trywialnej sytuacji z jaką ja mam do czynienia.
Czy spotkaliście się już z taką sytuacją? Czekam na komentarze i pomysły.
Komentarze (659)
najlepsze
Tu jest tylko informacja, że jest gwarancja + kod produktu na stronie x-kom
Gwarancja 24 miesiące
348205 to:
https://www.x-kom.pl/p/348205-notebook-laptop-156-msi-gp62-leopard-i7-7700hq-16gb-1tb120ssd-gtx1050.html
gdzie już jasno wynika co zostało rozszerzone i że to gwarancja x-komu
259126
https://www.x-kom.pl/p/259126-program-antywirusowy-mcafee-antivirus-plus-pl-12m.html
242596
https://www.x-kom.pl/p/242596-myszka-przewodowa-a4tech-bloody-v7m-usb.html
228451
https://www.x-kom.pl/p/228451-podkladka-pod-mysz-shiru-gaming-mouse-pad-250x210x2mm.html
Czy na myszkę, podkładkę i antywirusa też OP powinien dostać gwarancję producenta laptopa? Bo po tych czerwonych ramkach na jego screenie
Na przyszłość polecam korzystać w pierwszej kolejności z rękojmi, chyba że producent daje jakieś dodatkowe korzyści typu gwarancja rozpatrzenia sprawy w kilka dni, sprzęt zastępczy czy coś. Miałem taki przypadek, w X-Komie właśnie,
btw: w x-kom to norma dokładać ramu i zmieniać dyski. Nie wiem czemu. Jak ja kupowałem dawno temu to było to chyba jakoś wyraźnie zaznaczone już przy kupnie (nie pamiętam czy na ich własnej stronie czy na allegro, daaawno to było), więc nie zdziwiła mnie np. naklejka x-komu na spodzie laptopa (gdzie było zaznaczone, że
Inna sprawa, że działania X-Kom jakoś mnie nie bulwersują. Normalna praktyka na naszym rynku. Wiąże się to też z tym, że u nas nie wszystkie konfiguracje są oferowane przez producentów, a cześć użytkowników boi się wymieniać komponenty na własną rękę. Dobrze zatem, że sklepy oferują tu jakąś pomoc.
pamiętaj żeby zawołać na ciąg dalszy
z góry dzięki
PS. Jedyna wina Xkomu, to to że nie wpadli żeby kość ramu wymienić/wyciagnąć tylko wymienili dysk twardy. Tu też wielkie
@Fighting_Irish: to nie był technik x-komu tylko MSI, pierwsze dwa serwisy były u producenta