Prywatność ma znaczenie, nawet jeśli nie masz nic do ukrycia
Krótki artykuł. Kwestia prywatności nie polega na ukrywaniu się, ale na udostępnianiu.
xxii z- #
- #
- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Krótki artykuł. Kwestia prywatności nie polega na ukrywaniu się, ale na udostępnianiu.
xxii zŹródło: https://write.privacytools.io/freddy/why-privacy-matters-even-if-you-have-nothing-to-hide (poniższy tekst z Google Translate)
Zdecydowana większość ludzi nie dba o prywatność. Pytają, dlaczego powinno ich obchodzić, czy nie mają „nic do ukrycia”. Jednak ten pomysł ukrywania się jest zasadniczo błędny.
Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że prywatność jest prawem człowieka, podobnie jak prawo do edukacji. Więc dlaczego, do diabła, miałbyś z tego zrezygnować? Słynny (i nieco obowiązkowy) cytat z wypowiedzi Edwarda Snowdena, demaskatora NSA:
Twierdzenie, że nie obchodzi Cię prawo do prywatności, ponieważ nie masz nic do ukrycia, nie różni się niczym od mówienia, że nie obchodzi Cię wolność słowa, ponieważ nie masz nic do powiedzenia.
Kwestia prywatności nie polega na ukrywaniu się, ale na udostępnianiu. Nie chodzi o to, że nie mam nic do ukrycia, po prostu nie mam czym się podzielić, szczególnie nieświadomie. Cała ta opowieść, że prywatność jest tylko dla nikczemnych ludzi, jest forsowana przez tych, którzy dość wyraźnie dbają o prywatność. Na przykład Mark Zuckerberg wydał dziesiątki milionów dolarów na zakup domów otaczających jego dom. Ironia jest bolesna.
Wszyscy dbamy o swoją prywatność, chociaż możemy o tym nie wiedzieć. Dlatego zamykamy drzwi, kiedy idziemy do toalety; lub dlaczego zasłaniamy zasłony, aby ludzie nie zaglądali do naszych domów.
W swoim eseju dla Aeon Magazine Carissa Véliz argumentowała, że prywatność to potęga. Jest to moc „pokazywania reklam ... i przewidywania twoich zachowań”. Ale to także siła oddziaływania. Coraz więcej Big Tech, takich jak Facebook, Amazon i Microsoft, udostępnia rządom coraz więcej informacji.
Z kolei rządy zaczynają coraz więcej uczyć się o swoich obywatelach. Facebook pozwala rządom na aresztowanie osób planujących udział w protestach jeszcze przed ich rozpoczęciem - i to jest wierzchołek góry lodowej.
Nasza prywatność ulega erozji. Jako społeczeństwo zaczynamy akceptować ten brak prywatności jako normalny - a to jest niezwykle niebezpieczne. Prywatność zapewnia nam miejsce, w którym możemy być sobą, wyrażać siebie na nowe sposoby bez obawy, że zostaną osądzeni przez drapieżne oczy. Jeśli tracimy prywatność, tracimy zdolność eksperymentowania, a co ważniejsze, tracimy moc.
Jednak wojna nie jest przegrana. Utorowaliśmy drogę dla Big Tech, choć nie musimy już nią podążać. Jeśli zmienimy nasze działania, można wiele osiągnąć. W większości przypadków dostępne są alternatywy dla produktów głównego nurtu, takich jak Google. PrivacyTools.io to strona internetowa, której jestem członkiem zespołu, zaprojektowana, aby prezentować narzędzia i wiedzę, które chronią Twoją prywatność, a także zawiera wspaniałą społeczność podobnie myślących obrońców prywatności. Po prostu przełączając się na kilka zalecanych usług i instalując niektóre z zalecanych dodatków, możemy powoli cofnąć wyrządzone szkody. Ponadto, jeśli mieszkasz w UE, możesz skorzystać ze swoich praw wynikających z RODO, aby zapewnić usunięcie wszystkich danych na Twój temat, które mają firmy.
Prywatność ma znaczenie, niezależnie od tego, kim jesteś. Naprawdę musimy zacząć go chronić.
Komentarze (1)
najlepsze
Mianowicie każdy z nas potrzebuje prywatności, poczucia "że nikt nie patrzy". Wszyscy mamy jakieś "gilty pleasure" chociaż dla 99% z nas to śpiewanie