Ruch Merytokracja - Egzaminy Wyborcze
Ciekawy pomysł na powstrzymanie obecnej ochlokracji i podniesienie poziomu dyskursu oraz uprawianej polityki , ukrócenie dalszego brnięcia w odmęty populizmu i miękkiej dyktatury, traktowania państwa przez partię rządzącą jak pańszczyźnianego folwarku.
wygolony_libek-97 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
Dużo lepszym pomysłem jest uzależnienie prawa do głosu od zarabiania pieniędzy poza strefą budżetową i albo postawienie minimalnego progu albo np wyznaczanie proporcjonalnej wagi głosu w zależności od zarobków (np osoba zarabiająca średnio miesięcznie 3000zł brutto ma wagę 0.5, osoba zarabiająca średnio miesięcznie brutto >= 6000zł wagę
Pojawi się "pozarządowa" organizacja typu Ordo cośtam (wcale niefinansowana przez Moskwę) ułoży pytania po swojemu - i tyle z pomysłu "obiektywnych egzaminów". Poza tym, przy jawnych pytaniach nawet największy dzban będzie w stanie się tego nauczyć na pamięć.
Najbardziej uczciwym wariantem merytokratycznym jest wariant oparty na odprowadzonych do budżetu podatkach. Po pierwsze dlatego, że im
Jak zaczną pracować na rynku prywatnym to głos wraca od następnych wyborów.
Emeryci (niepracujący) też powinni nie mieć praw wyborczych. Mieli wystarczająco długie życie na sterowanie krajem. Teraz niech decyzję oddadzą w ręce młodszych, którzy w pocie czoła zarabiają na ich emerytury.