A czy ktoś z was pracował kiedyś w Sylwestra? sądzę że Ci których to czeka gotowi są męczyć się z tym kacem byleby tylko móc się nachlać. nie zazdroszcze
A są jakieś metody na urwanie filmu? Mam taki problem, że gdy dużo wypiję, trzymam sie dobrze, głupio nie gadam, żadnych wymiotów itp. ale na drugi dzień pół imprezy nie pamiętam... Słyszałem od znajomego żeby podczas picia jeść dużo słodkiego żeby podnieść poziom cukru ale nic nie pomogło :]
niestety wszyscy szukają czarodziejskiego sposobu na kaca, a prawda jest taka, że w każdym z nich jest zawarta część prawdy:
- wszystkie płyny to woda + jakaś część elektrolitów
- każde jedzenie to witaminy + białko + inne składniki odżywcze
Posłuchajcie więc farmaceuty i kupcie sobie jakiś dobry (=niestety markowy) napój izotoniczny oraz jakikolwiek środek przeciwbólowy (dla wątroby lepiej nie paracetamol) i wypijcie jedno i drugie przed snem i po obudzeniu(1 litr+1
@Fallriv: Działa ale w wymiernym stopniu (redukują np. ból głowy i odruchy wymiotne). Jednak jak zamierzasz pić więcej niż 0,5 l wódki to Ci to za wiele nie da. Generalnie składnikiem 2KC są substancje które pomagają poprawić metabolizm alkoholu, ale nie usuną z Twojego organizmu od razu wszystkich ujemnych skutków picia.
@zawszespoko, właśnie miałem pisać o gibonie, bo zdziwiło mnie, że nikt z wykopowiczów do tej pory nie wymienił ziołolecznictwa. Trawa = brak kaca na 100%, potwierdzone na wielu osobach z mojej ekipy (w moim przypadku nie ważne jest czy przed, w trakcie, czy po, zawsze działa :D).
E tam... każdy wie, że najlepsze na kaca są frytki z McDonalda i cola. Słone, tłuste, kofeina i łatwo wchłanialne cukry - kto jeszcze ma pozytywne doświadczenia z walki z kacem w Maku?
Moje teoria jest taka, że kluczem do wygranej z kacem jest żołądek. Po dużej ilości alko i różnych śmieci konsumowanych przy okazji (chipsy, paluszki itp) oraz dużej ilości kwasów przyjętych jako tzw popitka (cola, napoje gazowane, ale też soki niestety, choć chyba z tego towarzystwa najlepsze na popitę) - żołądek jest w bardzo kiepskiej kondycji. Każdy posiłek zmuszający go do wytężonej pracy prawdopodobnie skończy się
"Radzimy robić to powoli, jednego drinka na 20 minut "
czyli 3 drinki- kielichy na godzinę załóżmy ze zabawę zaczynamy od godziny 8 do 3 nad ranem :) = jakieś 23 razy dala nie których traka ilość starczy ...
Komentarze (123)
najlepsze
W ogóle dużo się na jeść przed i w trakcie. Najlepiej tłustego.
- wszystkie płyny to woda + jakaś część elektrolitów
- każde jedzenie to witaminy + białko + inne składniki odżywcze
Posłuchajcie więc farmaceuty i kupcie sobie jakiś dobry (=niestety markowy) napój izotoniczny oraz jakikolwiek środek przeciwbólowy (dla wątroby lepiej nie paracetamol) i wypijcie jedno i drugie przed snem i po obudzeniu(1 litr+1
Działa to?
Moje teoria jest taka, że kluczem do wygranej z kacem jest żołądek. Po dużej ilości alko i różnych śmieci konsumowanych przy okazji (chipsy, paluszki itp) oraz dużej ilości kwasów przyjętych jako tzw popitka (cola, napoje gazowane, ale też soki niestety, choć chyba z tego towarzystwa najlepsze na popitę) - żołądek jest w bardzo kiepskiej kondycji. Każdy posiłek zmuszający go do wytężonej pracy prawdopodobnie skończy się
a co do kaca wystarczy pić cytrynówke :), nie pamiętam kiedy miałem po niej kaca
ewentualnie browar z cytryną z rana, jak akurat cytrynówki nie było
czyli 3 drinki- kielichy na godzinę załóżmy ze zabawę zaczynamy od godziny 8 do 3 nad ranem :) = jakieś 23 razy dala nie których traka ilość starczy ...