Grzegorz Kopaczewski: Huta
Grzegorz Kopaczewski nauczył się pisać. W porównaniu z debiutem, znacznie lepiej posługuje się piórem. Powieść opiera się na ciekawym pomyśle. Szkoda tyko, że przez 200 stron nie potrafi go sprawnie wykorzystać, a nudą przestaje wiać dopiero pod koniec.
jetboy1 z- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz