Rosyjski korespondent opisuje pobyt w białoruskim areszcie.
„Tam ludzie leżeli na podłodze jak żywy dywan i musieliśmy po nich chodzić... Nie ma gdzie położyć się, wszędzie wokół ludzie leżą w kałużach krwi” „Następnie przeniesiono nas wszystkich na I piętro i umieszczono w celach dla zatrzymanych. Były zaprojektowane dla dwóch osób, a nas było około 30”
miszcz007 z- #
- 59
- Odpowiedz
Komentarze (59)
najlepsze
Czyli co? Czas aktualizować mapy ? ( ͡º ͜ʖ͡º)
(。◕‿‿◕。)
to tylko czekac az putin na podstawie doniesien tych swoich reporterow wjedzie na bialorus zaprowadzic pokoj i lad spoleczny xD