Zastanawiam się trochę nad kupieniem 125cc by przez miasto do pracy dojechać kilka kilomterów, bo korki i takie tam, czasem do miasta rodzinnego przejechać te paredziesiąt kilometrów, a potem widzę takie akcje jak tutaj 11:20, gdzie król dróg, szeryf nad szeryfami jest gotów zrzucić mnie z pojazdu, tylko po to by go nie wyprzedzić, to się zastanawiam czy to warto ryzykować...
Komentarze (6)
najlepsze
Niechlujnie wymalowane trójkąty na kostce nic nie znaczą.