Dzieci nie mogą mieć zabawy w piątek, bo religia zakazuje
tak postanowiono w publicznej szkole w Lublinie. Bo niektórym mamom trudno będzie wyjaśnić dziecku, że musi być w świetlicy, podczas gdy jego klasa jest na balu....
- #
- 9
tak postanowiono w publicznej szkole w Lublinie. Bo niektórym mamom trudno będzie wyjaśnić dziecku, że musi być w świetlicy, podczas gdy jego klasa jest na balu....
Komentarze (9)
najlepsze
Na pewno nie chodzi o Katolików bo oni w piątki jedynie nie jedzą mięsa (a bawić się przecież można bez mięsa), zakaz urządzania zabaw obowiązuje tylko podczas wielkiego postu (40 dni przed świętami Wielkiej Nocy które są na początku wiosny) i to niezależnie od dnia tygodnia, ale post nigdy nie zaczyna się w styczniu.
Może
Jeśli urządzisz potańcówkę, nie grzeszysz z tego powodu w sposób automatyczny. Ale z drugiej strony, zapytaj się siebie, czy rzeczywiście trzeba tę potańcówkę urządzać. Chodzi o to, abyś tak czy inaczej przeżywał piątek. Pytanie z cyklu "czy można" zdradza niekiedy nasze legalistyczne myślenie. Tymczasem chrześcijaństwo, to doświadczenie żywego Boga,
zabawa dla dzieci w końcu to jest, kaca leczyć rano nie muszą. równie dobrze mogą w czwartek zrobić.
Gdyby to grupa matek żydowskich zrobiła protest, że w szabas nie powinno się robić imprez to artykułu by nie było.
Gdyby to grupa islamskich ojców zaprotestowała przeciw zabawie w dniach tego ich świętego miesiąca(zapomniałem jak się on zwał) , sprawy by nie było.
Ale wystarczy ze coś o kościele katolickim
@vnvnation: jak to rodzice w piątek idą do pracy, a w sobotę nie? Nie znasz ludzi pracujących w soboty, a nawet w niedziele? U mnie dzień wolny zazwyczaj wypada w poniedziałek i wtorek.
Moim zdaniem, jeżeli dzieci sobie zaplanowały zabawę na piątek to niech się chore matki nie wp!%%!!#ają w to i dadzą im potańczyć. Skoro nie
a co do mojego obrazu świata to nie zgadzam się z opinią że wszystko opieram o religię, artykuł jest o religii to i mój post jest o to oparty.