Dlatego nie rozumiem trzymania takich zwierząt w domu. Jak do domu to już husky, albo labrador. Psy też całkiem sporawe, ale na zdecydowanie wyższym poziomie empatii i estetyczniejsze od sebiksowych piesków. Ewentualnie koty. Udomowiony kot z którym umie się obchodzić to praktycznie zerowe zagrożenie dla człowieka- nie odgryzie połowy twarzy. Jak sam z reguły uważam, ze ludzie, którzy nienawidzą jakiś zwierząt domowych wykazując do nich agresje, na czele z kotami i yorkami,
na polu madafaker w dresach adiego lazi i na lancuchu trzyma pitbula i twarz madafaki, a w domu #!$%@? caluje pieseła? No to w koncu go #!$%@?, nie dziwie mu sie
Komentarze (295)
najlepsze
@xxxxyurek: Polecam też ogara polskiego, boksera albo sznaucera olbrzyma (nie linieje).