Dopóki nie rozprawimy się z epidemią, o pójściu do urn nie może mowy.
Nie wiemy, jakie będą warunki na początku maja. Jest mało prawdopodobne, by pozwalały na bezpieczne przeprowadzenie wyborów. Dopóki nie rozprawimy się z epidemią, o pójściu do urn nie może być mowy. Odmienne podejście jest czystym szaleństwem.
s.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
Czyli oficjalnie przyznajesz, że przewidziany prawem RP stan klęski żywiołowej, który wprowadza się w momentach zagrożenia życia obywateli kraju, pan poseł Jarosław Kaczyński będzie chciał użyć do niszczenia ustroju demokratycznego w Polsce?
Czyli że będzie chciał użyć tych przepisów niezgodnie z ich przeznaczeniem, tzn że po prostu ma ordynarne zapędy dyktatorskie?
chyba że może wolisz aby twój powyższy komentarz został uznany za niebyły, a ty go po prostu po cichu
@Edek_Niemiec: PIS nie chce stanu wyjątkowego bo
-Będzie musiał przesunąć wybory.
-Wypłacić odszkodowania.
-Stan wyjątkowy ma określony maksymalny termin, a wprowadzone rozwiązania ustawowe mogą
Zależy do jakich urn.
a) przechorowanie i nabycie odporności
b) szczepionka
c) jakiś cudowny lek, który przypasuje wobec objawów płucnych
d) pomoże lato
Nie jesteśmy Chinami. Nikt u nas nie spawa drzwi. Rozprawienie się z epidemią w 3 miesiące to mrzonka i do niczego takiego nie dojdzie.
Włączcie gospodarkę, a ludzi starych i schorowanych trzeba
Ustawa została przyjęta tylko dlatego, że wybory są grubo za PONAD miesiąc. Rząd zakłada, że do tego czasu sytuacja zacznie się polepszać i wtedy przeprowadzenie ich może być możliwe.
W sytuacji gdy liczba zachorowań będzie rosnąć (a niestety wszystko na to wskazuje) WYBORY