Chwytliwy kawałek o niczym, wpada w ucho ale jak dla mnie bardziej jest on złożony według schematu, tak żeby się "podobał", niż skomponowany z zamysłem. Dobrze wyprodukowana nijakość z autotune, a to w połączeniu z ckliwym teledyskiem, który ma nostalgicznie oddziaływać na osoby wychowane na przełomie lat 80 i 90 stało się gwarancją sukcesu tego kawałka.
@HeavyFuel: tak jak mówisz, to klasyczny przykład przebóju jednego sezonu, który w zasadzie zniknął z pamięci słuchaczy. Nie puszczają już tego w żadnym radiu ani w TV, a na YT nie wyskakuje w propozycjach. Zapomniany kawałek o niczym
Komentarze (3)
najlepsze