Przez cały ten film zachowywała się jakby robiła to tylko dla atencji i chęci sławy, na wiki pisze że nie była chora na żadną poważną chorobę, #!$%@? akcja ogólnie, ale co mnie to niech się trują.
Pani na filmie nie miała żadnych racjonalnych powodów, żeby się zabić. Nie była chora, nie odczuwała nieznośnego bólu. Wydaje się, że była osobą wykształconą i zamożną - Michèle Causse was a French lesbian theorist, translator and author.
Człowiek nie jest samotną wyspą, podejmując ten krok w wieku 74 lat wyrządziła krzywdę wszystkim ludziom, którym na niej zależało, a także tym, z którymi jeszcze mogła się zetknąć w swoim życiu.
Zauważyłem jedną rzecz na tym dokumencie - brak rodziny. Żyje pewnie w jakimś domu spokojnej starości, dawno zapomniana, czując się pewnie niepotrzebna. Dla mnie czyn jest odrażający i godny potępienia. Żadne argumenty mojego myślenia nie zmienią.
Babka w pełni sprawna, mózg funkcjonuje, pieniędzy pewnie też nie brakuje - jak to w Szwajcarii i skąd taka decyzja? Uśmierca się tylko dlatego że dopadła ją starość? Ciekawe jaki środek jej podali i na czym polega jego działanie... czy na pewno jej śmierć to było takie błogie zaśniecie, bo wydaje mi się że dalsza część została wycięta
@szokoloko: myślę, że tak. Akurat śmierć wygląda jak ze starości, albo jak podczas podawania narkozy. Natomiast normalnie człowiek zawsze ma wolę życia, więc nie wiem jakie pranie mózgu przeszła i jakie pranie mózgu przeszły jej koleżanki, że zachowują się jak lemingi. Niczym się nie martwi? - a co po śmierci?
@test1uci: myślę, że to jest ofiara depresji, czyli choroby która kryje się pod tym uśmiechem i miłymi słówkami. Babka wydaje się być dosyć towarzyska, a pewnie na co dzień nie miała z kim tak miło porozmawiać. Nikogo z nią nie ma na tej ostatniej drodze, tylko jedna babka nad nią płacze. Może najpierw chodziło o manifest, a później zabrnęło to tak daleko, że nie była w stanie się wycofać
Komentarze (659)
najlepsze
Człowiek nie jest samotną wyspą, podejmując ten krok w wieku 74 lat wyrządziła krzywdę wszystkim ludziom, którym na niej zależało, a także tym, z którymi jeszcze mogła się zetknąć w swoim życiu.
Trochę niepokoi mnie
Natomiast normalnie człowiek zawsze ma wolę życia, więc nie wiem jakie pranie mózgu przeszła i jakie pranie mózgu przeszły jej koleżanki, że zachowują się jak lemingi.
Niczym się nie martwi? - a co po śmierci?