Miałem półpaśca w kanale usznym. Zaczęło się od delikatnego pulsowania w uchu, później już tylko gorzej. Silne leki przeciwbólowe, spanie przez cały dzień. Ból taki , że płaczesz i nie wiesz co zrobić. Chodziłem otępiały, skakałem, gryzłem się w język itp. Na jednej stronie twarzy wywaliło mi owrzodziałe rany. Skończyło się paraliżem nerwu twarzy z jednej strony, oko się nie domykało, na szczęście wyleczone sterydami. W szpitalu tomografie, zastrzyki i cały dzień
Komentarze (5)
najlepsze