Dynamika z jaką zadłuża się nasz kraj.
Stanisław Michalkiewicz o długu publicznym. Zdaję sobie sprawę, że ludzie powoli mają dość słuchania o tym jak jest w tej naszej Polsce źle, ale myślę, że warto posłuchać.
- #
- 79
Stanisław Michalkiewicz o długu publicznym. Zdaję sobie sprawę, że ludzie powoli mają dość słuchania o tym jak jest w tej naszej Polsce źle, ale myślę, że warto posłuchać.
Komentarze (79)
najlepsze
"Aktywa banków islamskich rosną ostatnio o 25-30 proc. rocznie i wkrótce przekroczą 1 bilion dolarów - wynika z danych przedstawionych podczas XX Forum Ekonomicznego w Krynicy. Warto zatem przyjrzeć się bankom działającym na prawie koranicznym, napędzanym pieniędzmi z ropy i gazu i rosnącym wpływem islamu w świecie – pisze Witold Gadomski."
mój ulubiony obserwator, tu link do całości
http://www.obserwatorfinansowy.pl/2010/09/15/islamska-odpowiedz-na-problemy-finansowe-swiata/
Zgadzam się z tym zdaniem w 100%. Oto właśnie chodzi. To jest największy problem ze wszystkich problemów! Moim zdaniem wszyscy są podobni - wbrew obiegowej opinii zalicza się do nich także - w gorącej wodzie kąpany, idealista korwin. Czemu obecny rząd jest rządem skrajności i sprzeczności? Lewacko-markistowscy obiektywiści, liberalno-demokratyczni katolicy, konserwatywno-liberalni faszyści. Ech, wielu jest rozumnych ludzi, tylko
już nie ma czego ratować
Chciałbym, by chociaż tym co zostaną było lepiej, ale niestety, fakty wyglądają źle.
Dałoby się to wg. mnie kraj uratować, ale rząd Tuska chyba zbytnio jest przez kogoś kontrolowany, bo niewątpliwie liberalne wartości zna, ale jakoś magicznie nie może w życie ich wprowadzić.
Michałkiewicz to taki jakby komunsityczny liberał, Korwin-Mikke zaś konserwatywny liberał. Wybaczcie ale to wszystko jest dla mnie jak "drewniany kamień". Nie mogę pojąć do czego ci ludzie zmierzają. Dbają o interes publiczny? Przecież kapitaliści kierują się interesem prywatnym! Dobroduszni kapitaliści? Dżentelmeni? Hobbyści? Hipokryci krytykujący hipokrytów? Każdy jest pewien własnego zdania. Dlaczego właściwie ludzi określa się w logice
W kapitalizmie zadłużasz się na własne życzenie
Kompletnie nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Tonący brzytwy się chwyta! Może się uratujesz, a może potniesz sobie palce i utoniesz.
szkoda, że nie odwiedziłeś tej stronki gdy odpowiadałeś na mój poprzedni komentarz.