@rss: "Qualified educational user" jest gęsto używany w EULA MSDN AA, a Edycja akademicka to też ta ściągnięta z witryny MSDNAA (i jest używana na tych samych warunkach).
Jeden: jestem studentem. Jestem zarejestrowany w programie MSDNAA jako student za pośrednictwem UCZELNI.
Dwa: Używam win7, nie xp.
Trzy: z tego, co wiem, to Academic Edition to są tańsze wersje oprogramowania dla studentów, tymczasem w MSDNAA system jest ZA DARMO w normalnej wersji (przykładowo: win7 mam w wersji professional).
I co wam po kluczu? Raz użyty serial wersji OEM do niczego się już nie przyda - będzie akceptowany na kompie z określoną płytą główną, na którym po raz pierwszy był aktywowany.
ale w laptopach jest zazwyczaj nieużyty klucz który jest na naklejce (w komputerze znajduje się Windows z jakimś kluczem masowym), więc ten raczej jest jeszcze przed aktywacją
Po prostu się racjonalnie zastanowiłem, czemu ktoś miałby nie instalować systemu na kluczu przypisanym do danego komputera. ^^ Poza tym - znam takie przypadki.
Woooow, szpaaaan... idź do dowolnej firmy/biblioteki/kawiarenki internetowej, na każdym komputerze jest naklejka z cd-keyem dla danego stanowiska... Klucz to nie wszystko (szczególnie OEM), jest jeszcze np. aktywacja.
@rss: dokładnie. Aktywacja. Product Key przypisany do jednej płyty głównej na podstawie generowanego klucza aktywacyjnego do sprzętu.
Inaczej mówić jest on bez wartości chyba, że uda ci się zadzwonić do Microsoft i powiedzieć, że komputer Ci się spalił i masz nowe bebechy i trzeba ci nowy klucz.
Komentarze (18)
najlepsze
Dwa: Używam win7, nie xp.
Trzy: z tego, co wiem, to Academic Edition to są tańsze wersje oprogramowania dla studentów, tymczasem w MSDNAA system jest ZA DARMO w normalnej wersji (przykładowo: win7 mam w wersji professional).
I tyle.
Inaczej mówić jest on bez wartości chyba, że uda ci się zadzwonić do Microsoft i powiedzieć, że komputer Ci się spalił i masz nowe bebechy i trzeba ci nowy klucz.