Polski rynek motoryzacyjny... Stan właściwy, czyli wycieczka po Volvo :)
Polski rynek motoryzacyjny... Artykuł na olx nie mojego autorstwa, ale szukam nowego (starego) auta od kilku ładnych miesięcy i potwierdzam... To tak najczęściej wygląda.
wszystko_zajete_ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 310
- Odpowiedz
Komentarze (310)
najlepsze
Mam takie przekonanie, że przy kupnie używki zawsze zostajesz wyrolowany, kwestia czy tylko skręcony przebieg, średnio bity czy całkowity trup.
Grunt, by nie była naruszona konstrukcja, a silnik zalany motodokturem ( ͡º ͜ʖ͡º)
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a5-skora-ksiazka-serwisowa-ID6zsWhL.html
Auta z salonu.
Pierwszy właściciel.
Wygodne bo z przedziału do cenie do kilkaset tys. zł.
Tutaj np. Volvo biskupa łódzkiego Adama Lepa. ;-)
A nawet lepsze :)
Wybrałem samochód z USA że względu na pełny raport. Raportów wykupiłem ok 6, co zaoszczędziło mi sporo czasu i nerwów.
Większość handlarzy to nadal patologia.
Gorzej, jeśli jest po zalaniu, ale to również jest w raporcie.
Żadnego stresu, że kupisz taksówkę z Niemiec, czy skręcone 500k km, albo wspawaną ćwiartkę.