Morawieccy i 96 tys. zł pożyczki od księdza. Gawłowski pyta: Panie...
Oskarżenia pod adresem Kornela i Mateusza Morawieckich podczas sejmowego posiedzenia, na którym poseł PO Stanisław Gawłowski bronił się przed odebraniem mu immunitetu ws. dotyczącej korupcji. Polityk zadał publicznie szereg pytań dotyczących 96 tys. złotych, które Kornel Morawiecki miał...
kolor1000 z- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
Czyli nawet jeśli coś było, to sprawa zostanie zamieciona pod dywan. A my nigdy się nie dowiemy, czy afera była, czy nie. No chyba, że dojdzie do jakiejś wojenki Morawieckiego z Ziobrą. Podobny los spotka wszystkie afery związane z PIS.
Fajnie się żyje w kraju, gdzie nad politykami nie stoi władza sądownicza.
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: ale ojciec obecnego premiera
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: Juz dawno nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ha dalej ... później twierdzi że jeździł z tymi ludźmi samochodem. No kurcze ... całe towarzystwo działa jak mafia.
Żeby była jasność, też uważam ze Morawiecki przytulił te pieniądze.
Ale z drugiej strony importowy, bo kanadyjski.
A sama kartka z "pokwitowaniem" wygląda jak dokument podpisany in blanco.
Swoja drogą - to fundacje i stowarzyszenia mogą sobie takie 100 tys w gotówce przerzucać z rączki do rączki?