B--ń palna w amerykańskich szkołach była kiedyś normalnym widokiem
Uczniowie przynosili b--ń do szkoły i trzymali ją w szafce pod kluczem albo w bagażniku w samochodzie, żeby później po zajęciach wybrać się na strzelnicę bądź polowanie. Antonin Scalia jako członek szkolnej drużyny sportowej zabierał ze sobą karabin do nowojorskiego metra w drodze na lekcje.
gunnut z- #
- #
- #
- #
- 13
- Odpowiedz
Komentarze (13)
najlepsze
Przykład Australii nie jest dowodem, że poradzono sobie z problemem. Nie rozsiewaj fake newsów. Nie ma takiej możliwości z empirycznego punktu widzenia, żeby interwencja z 1996 wpłynęła na zanik masakr z użyciem broni palnej choćby z tego powodu, że połowa z nich była popełniana z wykorzystaniem broni nieobjętej zakazami, a pozostałe składały się z 'zabójstw rozproszonych' (jedna-dwie osoby zabite
Kolejny kulawy argument. Po pierwsze, istnieją na świecie kraje (takie jak Czechy, Kanada, Szwajcaria etc.), gdzie broni palnej jest ZNACZNIE więcej niż w Polsce, dostęp do niej także ułatwiony w stosunku do sytuacji u nas (zwłaszcza w Kanadzie i Szwajcarii) - i tam również strzelaniny nie występują w żadnej statystycznie istotnej czy regularnej