Oczywiście, zgoda. Dobry pomysł. Do tego obrady Knesetu w Warszawie, ochrona wyłącznie polska, rezygnacja z przywilejów strony izraelskiej w zakresie bezpieczeństwa, które łamią prawa obywateli RP, w Jerozolimie Muzeum Historii Polskich Polaków, katolickie gminy wyznaniowe oraz stowarzyszenia kulturalne utrzymywane z pieniędzy izraelskich. Oraz oczywiście rezygnacja z bezzasadnych roszczeń oraz przeprosiny za dotychczasowe pomówienia. I się wreszcie jednamy z braćmi Żydami, co powinno nastąpić już dawno temu.
Zasada wzajemności w dyplomacji jest ważna. A szacunek dla samego siebie jeszcze ważniejszy.
skoro Natanjahu oczekuje prawdy od Polski na temat Holokaustu, to na początek proponuję aby raczył przeczytać książkę Richarda C. Lukasa "Zapomniany Holokaust Polacy pod okupacją niemiecką 1939 - 1944". A potem możemy podyskutować na temat prawdy.
Co ten czlowiek wygaduje? Naprawde mu sie wydaje ze ten gownokraj moze trzymac wszyskich na smyczy? Co nastepne wymysli, moze obrady sejmu pod sciana placzu?
Komentarze (37)
najlepsze
Zasada wzajemności w dyplomacji jest ważna. A szacunek dla samego siebie jeszcze ważniejszy.
Komentarz usunięty przez moderatora