Czesław Śpiewa - Maszynka do Świerkania. Ciekawa interpretacja tekstu
Nie doczytałem czy Czesław to potwierdził ale interpretacja emolynx-a idealnie pasuje do teledysku.
emolynx: Niezmiernie symboliczny jest sam clip. Czesław odgrywa w nim rolę "Przewodnika Dusz" (grecki Psychopompos). Teatr, to na początku "Teatr Życia. Wchodzi do niego Czesław z tacą, jako "kelner", mający coś do oferowania, czyli ponowne "odrodzenie" ciała. Aktorzy, to ludzie "u schyłku życia", starzy, kalecy... Czesław jako Psychopompos "zaprasza ich w Zaświaty". Różne występujące w filmie akcenty "zniszczenia i rozpadu", to droga umierania ciała. Inne akcenty: np lalki i szczury, to atrybuty śmierci. Czesław zabierający Księżyc z Nieba, to Psychopompos, symbol śmierci. Za nim podąża zabrana przez niego Dusza. Czesław urządzający "imprezę" dla aktorów, to Psychopompos ugaszczający dusze w Zaświatach, w "Poczekalni" na ponowne wcielenie (Reinkarnację). Aktorzy (teraz już Dusze w Zaświatach) z nadzieją śpiewają te najważniejsze i najbardziej przejmujące w filmiku słowa: "Będziemy piękni, jak dawniej, będziemy działać sprawnie..." Tak odbieram i rozumiem ten clip i tę piosenkę. Jest to chyba najbardziej filozoficzna i najlepsza piosenka Czesława !!!
Komentarze (3)
najlepsze