@nargil: Dlatego nie bedzie takiej opcji. Ludzie, ktorzy nie poszli do wyborow sie nie interesuja polityka a ci co oddali niewazny glos to jakies nierozgarniete polmozgi co nie potrafia wypelnic karty. Wszystko jest super. Myslisz, ze ONI chca wiedziec, ze nikt ich nie lubi?
@entombed: Bo tak wygodniej jest rzadzacym. Ty jestes ignorantem a ja jestem bezmozgiem. Chodzi tylko o to by nie wyszlo na jaw, ze ich bardzo nie lubimy.
"Zbigniew Girzyński zwraca uwagę, że jeśli głosy skreślające wszystkich kandydatów będą uznawane za ważne, to istnieje niebezpieczeństwo, że np. w drugiej turze wyborów prezydenckich żaden kandydat nie uzyska więcej niż 50 proc. – Po co komplikować przebieg wyborów?"
Dlatego, aby jeszcze bardziej uprościć przebieg wyborów, proponuję ograniczyć ilość kandydatów do jednego. Wówczas nie będzie problemu z dokonaniem słusznego wyboru.
Ja bym dodał jeszcze zasadę, że w przypadku gdy żaden z kandydatów nie osiągnie 50%, to obaj nie będą mogli ponownie wystartować. :D Byłoby to znakomite narzędzie oczyszczające.
Ehh, wybory wybory wybory. W ogóle niech przedłużą ciszę wyborczą do miesiąca wtedy przynajmniej nikt nie będzie ogłupiał ludzi przed telewizorem. Wyjdzie to korzystnie dla obu stron (dla kandydatów bo ludzie słuszny wybór podejmą i dla społeczeństwa bo nie wybiorą jakiś oszołomów) a tak poza tym powinni wprowadzić do kodeksu karnego takie coś aby prezydent który w kampanii za dużo naobiecuje musiał zapłacić wysoką karę pieniężną(przynajmniej skończą jełopy tylko obiecywać). I jeszcze
Od czasów 1 kadencji Kwaśniewskiego to by była opcja, którą zaznaczałbym cały czas we wszystkich głosowaniach, na które chodziłem. Wolę to niż to cholerne "mniejsze zło", na które jestem skazany wybierając pomiędzy wałkoniami, cwaniakami, jeźdźcami bez głowy i tajemniczymi nieznajomymi.
Ja tylko się boję,że ci kombinatorzy wymyślą coś w stylu,że: "wygrywa kandydat z większa ilością głosów" - bez przymusu przekroczenia progu 50% Wtedy taki głos nic by im nie zmieniał, a podbijałby tylko frekwencję.
Komentarze (71)
najlepsze
Co robimy?
Ręce opadają
Dlatego, aby jeszcze bardziej uprościć przebieg wyborów, proponuję ograniczyć ilość kandydatów do jednego. Wówczas nie będzie problemu z dokonaniem słusznego wyboru.