AMA - wróciłem z 140 dniowej podróży samochodowej po Europie.
Jest to moje pierwsze Ama, więc nie co się z czym je, ale może coś z tego wyjdzie. Poproszę o wyrozumiałość
hazet24 z- #
- #
- 78
Jest to moje pierwsze Ama, więc nie co się z czym je, ale może coś z tego wyjdzie. Poproszę o wyrozumiałość
hazet24 z
Komentarze (78)
najlepsze
Ta jest chyba najlepsza , jest jeszcze na fb grupa biwakowa i rządzi w Polsce .
Dwie awarie, jedną naprawiłem sam była to sparciały wężyk od serwo.
Drugą skończyła się wizytą w Aso z powodu uszkodzonego koła prasowego i zerwanego paska alternatora. Pierw byłem w innym warsztacie i strasznie nas przestraszyli, że trzeba zdjąć skrzynię biegów i opuścić silnik, a oni się nie podejmą tego. Naprawa kosztowała 220 euro i obyło się bez zdejmowania niczego. Po za tym auto było dobrze przygotowane do drogi.
W Niemczech na magazynie , próbowałem ale mi nie poszło :(
Ani jeden , rzucają się tylko na wykopie .
jestem z Sosnowca ;-)
Nie :)
Nie
Jest wyżej
Około 3 tysięcy euro , 140 dni podzielone na dwa etapy.
Ile Cię kosztowała ta podróż?
Jak długo się przygotowywałeś do tego?
Podróżowałeś sam?
Jakim autem?
Wszystko we własnym zakresie. Pracowałem w gównianej pracy w Niemczech, to było najgorsze w związku z podróżą.
Podróżuje ze swoją dziewczyną busem - VW T4.
Co do kosztów nie jestem w stanie się dokładnie określić ale będzie to około 3 tysięcy euro razem z przygotowaniem auta.
Czas przygotowań nie był długi około miesiąca bo malowałem jeszcze samochód
@hazet24: ze 140-dniowej
Może się doczekasz