@KochanekModeratora: Chyba sobie kpisz. Żołnierze mają narażać życie za ten kraj, pokazując więcej patriotyzmu niż cala kampania honorowa BK i chcesz im zabrać prawo wyborcze? Widząc cięcia doprowadzające do omijanie szkoleń, ćwiczeń, mają siedzieć cicho? Z całym szacunkiem, takiej bzdury jeszcze nie czytałem tutaj.
@Beneqzor: Zaraz, zaraz, zaraz...PKW jest zobligowana na mocy ustawy do podania wszystkich danych wyborczych z każdego okręgu i obwodu. Imiennie, z liczbą uprawnionych, liczbą głosujących, liczbą głosów na poszczególnych kandydatów. Nie rozumiem czemu PKW miałoby łamać prawo w tej sytuacji? Jedynym uprawnionym do wystąpienia z wnioskiem o anomizację tych danych (dla przykładu zamiast nazw zaznaczenie obwodów liczbami) jest Ministerstwo Obrony Narodowej. Nie rozumiem czemu za zaniedbania ministra Klicha i świty
Niby racja. Ale pozostaje pytanie czy pomimo tego, że przepisy tego nie zabraniają, PKW nie mogło jednak pójść na rękę naszym siłom zbrojnym i ukryć tych danych? Skoro ktoś w dowództwie doszedł do wniosku, że taka informacja obniża bezpieczeństwo naszych wojaków.
PKW podając wyniki wyborów w tych bazach upubliczniła jednocześnie ilość stacjonujących żołnierzy w każdej z nich. Jest to bardzo istotna informacja dla wroga.
@TerroD: Nie przesadzałbym z tym z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że nie ujawniła ilu jest żołnierzy, tylko ilu zagłosowało - przynajmniej tutaj nie ma takich danych. Po drugie dlatego, że wiadomo jak liczny jest kontyngent w Afganistanie i nie są to informacje niejawne.
Oczywiście tego typu dane powinny być lepiej strzeżone, ale nie przeceniałbym wartości tej informacji.
Komentarze (31)
najlepsze
lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
nową przypowieść Polak sobie kupi,
że
Komentarz usunięty przez moderatora
także wszystko zgodnie z prawem. dura lex sed lex
Czy ludzie, którzy utrzymują się w budżetówce są poważni?
Dlaczego nikt nie pomyślał, że te informacje mogą posłużyć do ataków na żołnierzy?
KIEDY ktoś zabroni ujawniania takich danych?
Niby racja. Ale pozostaje pytanie czy pomimo tego, że przepisy tego nie zabraniają, PKW nie mogło jednak pójść na rękę naszym siłom zbrojnym i ukryć tych danych? Skoro ktoś w dowództwie doszedł do wniosku, że taka informacja obniża bezpieczeństwo naszych wojaków.
PKW podając wyniki wyborów w tych bazach upubliczniła jednocześnie ilość stacjonujących żołnierzy w każdej z nich. Jest to bardzo istotna informacja dla wroga.
Oczywiście tego typu dane powinny być lepiej strzeżone, ale nie przeceniałbym wartości tej informacji.