Nic nadzwyczajnego, wydarzyło się dokładnie to co miało się wydarzyć. Do tego kosz na izolatorach (odcięty elektrycznie od reszty auta) więc cała praca bezpieczna. Zasadniczo największe niebezpieczeństwo w tym przypadku to wysokość.
jak taki cienki drewniany slupek wytrzymuje te naprezenia, nasrane tam tych linii przesylu na kilku poziomach.
a moze to tylko taka slomka utrzymujaca sie wlasnie na tych liniach, w takim razie jak wytrzymale musza byc te przesylowe kable, przeciez to pewnie tak wisi przez kilka kilometrow.
Ale przecież nic im nie groziło, łuk wytworzył się między rozciętymi przewodami. Goście są na specjalnej zwyżce która jest izolowana elektrycznie od reszty pojazdu.
@CichyBob: Łuki unoszą się do góry, więc o ile byliby na tyle ogarnięci i nie przyciągnęli odciętego przewodu do siebie to raczej nie powinno ich nic poparzyć.
Komentarze (38)
najlepsze
źródło: comment_e3RT2QXf3aSbHVmNouvHYJG0jCpXheTV.jpg
Pobierznasrane tam tych linii przesylu na kilku poziomach.
a moze to tylko taka slomka utrzymujaca sie wlasnie na tych liniach,
w takim razie jak wytrzymale musza byc te przesylowe kable, przeciez to pewnie tak wisi przez kilka kilometrow.
@Freddy-Krueger: Żeby nie pozbawiać dużej części odbiorców energii.
@Freddy-Krueger: zapewne przebudowa linii na dalszym odcinku.