Lech Dyblik: Byłem poważnym gościem dzięki Leninowi
Artysta przyznał, że zaczął mu wracać rozum. Zrozumiał, że nie jest najważniejszy na świecie, zaczął dostrzegać ludzi dokoła, nauczył się rozmawiać… Polubił własny dom. Dzieci same od siebie zaczęły do niego mówić „tato”.
gtredakcja z- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze
:-)