Nie widzę sensu takiego rozwiązania - nic nie zmieni, bo ci co odpuszczają głosowanie na swojego kandydata, bo nie wygra, to i tak odpuszczą, bo przecież nie wejdzie do 2 tury, więc lepiej zagłosować na X, aby on na pewno wszedł i pokonał tego złego.
BTW raz wybory skończyły się po pierwszej turze - jak Kwaśniewski został wybrany na drugą kadencję.
Komentarze (1)
najlepsze
BTW raz wybory skończyły się po pierwszej turze - jak Kwaśniewski został wybrany na drugą kadencję.