Przyjechał oddać cześć i honory. Dzielny chłopak nie dał się sprowokować lewicy

Młody mężczyzna z flagą konfederatów przyjechał do Charlottesville oddać honory dowódcy wojsk Konfederacji w czasie wojny secesyjnej. Chłopak stanął z flagą przed pomnikiem Roberta E. Lee. Jego przyjście natychmiast zebrało tłum gapiów. Prosty gest mężczyzny sprawił, że lewica oszalała.

[Mfalme_Kitunguu]

Ludzie na tym filmie są tacy tolerancyjni dla ludzi o innych poglądach i systemie wartości niż oni. Dobrze, że żyjemy w takim tolerancyjnym spokojnym w świecie gdzie nikt nikomu nie narzuca przekonań ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[TTT4]

@Triptiz: fajnie piszesz ale jak byś podrzucił jakieś linki na ten temat to byłoby fajnie

[losmen]

ten kraj zmienia sie w cyrk...szkoda ze wcale nie smieszny.Pare lesbijek i kilku czarnych cwaniaczkow #!$%@? system...idz pan...

[Grubsztyk]

Lewactwo to choroba umysłu to pewne.

[titus1]

Ciekawe, czy te wrzeszczące panie pokazujące fucka też polecą z pracy?

[titus1]

@Bondaree no tak jak ci po innej demonstracji, gdzie lewactwo masowo donosiło do firm w których pracowali.

[polujenakury]

Szacun dla chłopaka. Ciekawe czy broń to replika, o co został poproszony przez policjanta i dlaczego wsiadał do radiowozu? Czyżby mu coś groziło?

[baranowb]

@polujenakury: Spekuluje, ale najpewniej policjant poprosil goscia, zeby z nimi poszedl, bo inaczej musialby pokazac jak dobrze strzela, zeby mu tej flagi nie wyrwali. Watpie, zeby to byla replika, kto na replice robi grawerke(na magwellu ma chyba flage konfederatow)?