@LORDYABOL: Problem nie polega na braku godnych kandydatów, tylko na tym, że my po wyborach tak naprawdę mamy gówno do gadania. Powinno wprowadzić się obowiązkowe cykliczne referenda, a frekwencja w takich referendach byłaby z pewnością wysoka. Tak jest właśnie bodajże w Szwecji i wszyscy są zadowoleni.
Z drugiej strony jednak w naszej polskiej rzeczywistości to by się nie sprawdziło, bo w końcu większość ludzi nie ma pojęcia ani o ekonomii, gospodarce
Jeden głos, oczywiście, (prawie) nic nie zmieni. I mimo tego, że wszyscy na obrazku mówią tak samo - jeśli ten pierwszy jednak pójdzie zagłosować, w żaden sposób nie wpłynie to na decyzję pozostałych.
Ale nawoływanie "spełnij obywatelski obowiązek" ma sens, a jakże! Przecież jeśli w ostatniej chwili "nawrócimy" w ten sposób setkę ludzi, to 90 z nich - wcześniej niezdecydowanych - nie będzie miało żadnej wiedzy o kandydatach i odda głos na...
Komentarze (125)
najlepsze
Z drugiej strony jednak w naszej polskiej rzeczywistości to by się nie sprawdziło, bo w końcu większość ludzi nie ma pojęcia ani o ekonomii, gospodarce
Ale nawoływanie "spełnij obywatelski obowiązek" ma sens, a jakże! Przecież jeśli w ostatniej chwili "nawrócimy" w ten sposób setkę ludzi, to 90 z nich - wcześniej niezdecydowanych - nie będzie miało żadnej wiedzy o kandydatach i odda głos na...