Czy może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego ludzie się tak upierają nad tym stanem klęski żywiołowej? Z tego co wiem, to nie jest takie różowe, bo idą za tym np. przymusowe ewakuacje czy też rekwirowanie sprzętu, samochodów na potrzeby akcji ratunkowej.
Czy byłyby jakieś plusy z wprowadzenia tego stanu?
@Replica: I mogę się założyć, że gdyby ogłoszono stan klęski i zaczęto przymusowe ewakuacje to ci sami ludzie lamentowaliby, że rząd zmusza powodzian do zostawienia dobytku na pastwę szabrowników.
W tym wypadku mogłaby pomóc godzina policyjna stawiająca na nogi służby, które patrolowałyby i strzegły dobytku obywateli.
@r3m0: Upierają się, bo mogą dołożyć PO. Chciałam tylko zauważyć, że na samym początku powodzi PiS jako pierwszy wypowiedział się przeciw ogłoszeniu stanu klęski (możliwe, że potem zmienił zdanie, nie orientuję się), co jakoś skrzętnie jest pomijane. I mogę się założyć, że gdyby ogłoszono stan klęski i zaczęto przymusowe ewakuacje to ci sami ludzie lamentowaliby, że rząd zmusza powodzian do zostawienia dobytku na pastwę szabrowników. Jeszcze jest dla mnie zagadką, jak
Abstrah.ując już od tego kto jest odpowiedzialny za upadek stoczni i czy aby na pewno Tusk oraz od tego czy armia z poboru jest rzeczywiście lepsza od zawodowej...
Abstrah.ując od tego, czy Komorowski rzeczywiście straciłby, gdyby wybory odbyły się jesienią zamiast w okresie wakacyjnym i świeżo po katastrofie smoleńskiej...
Abstrah.ując od tego, że nie jest prawdą, iż zalana jest "jedna trzecia Polski" i wreszcie od tego, że ulubieniec Pietrzaka, Jarosław Kaczyński sam
Przydałoby się, aby przed wyborami zapytać kandydatów, czy mają szczęście - bo trzeba przyznać, że Tusk ma pecha - kryzys na świecie, kryzys euro, katastrofa lotnicza najwyższych władz, powodzie... Ten człowiek ściąga chyba na nas te wszystkie nieszczęścia...
@ikov: Po prostu jak ktoś za bardzo garnie sie do władzy to później człowieka różne nieoczekiwane rzeczy spotykają i Tusk to pewnie wiedział. A los losem i spłatał mu figla bo problem goni problem i pech pecha i nie widać końca tych nieszczęść.
Komentarze (19)
najlepsze
A do 2007 roku było tak słodko, zwłaszcza za koalicji PiS/Samoobrona/LPR?
Nie wiem czy to wyraz demencji starczej, czy zaślepienia dupoliza, ale obiektywną krytyką to to nie jest.
Komentarz usunięty przez autora
Czy byłyby jakieś plusy z wprowadzenia tego stanu?
W tym wypadku mogłaby pomóc godzina policyjna stawiająca na nogi służby, które patrolowałyby i strzegły dobytku obywateli.
dziś już nie
i jeśli już miałbym cos do zarzucenia to brak konsekwencji
a czy jest potrzebny czy nie - to (drugi mój zarzut) w obecnych czasach jest sprawą polityczną, anie rzeczywistą
Komentarz usunięty przez autora
Abstrah.ując od tego, czy Komorowski rzeczywiście straciłby, gdyby wybory odbyły się jesienią zamiast w okresie wakacyjnym i świeżo po katastrofie smoleńskiej...
Abstrah.ując od tego, że nie jest prawdą, iż zalana jest "jedna trzecia Polski" i wreszcie od tego, że ulubieniec Pietrzaka, Jarosław Kaczyński sam
mocni tylko w gębie ... niestety ...